Akcji tam nie będzie szybkiej, ale cały zamysł tej powieści jest w tym, że to są jakby dwie historie w jednej.
Lordowie Aellin hojnie wynagradzali mistrzów, pod warunkiem że ani jedno ich dzieło nie opuści granic Suersenu.
Czyli nie wiesz o czym piszesz, jeśli taką gafę popełniasz."