Scena z ranka przypomniała mi się jak przez mgłę.
Wraca właśnie temat ustawy o jednolitej cenie książki – i to w postaci, która powinna nas bardzo niepokoić.
Jeśli nowe książki przez pół roku będą miały kosztować cenę okładkową i jeśli do tych książek zaliczać się będą (i tak już bardzo drogie) ebooki i aud...