Pozdrawiam kanapowiczow z najnudniejszej lekcji historii jaka w zyciu mialam.
Myślałem, że to była sekcja zwłok.
Za kochaną Winonę Rider, calkowicie realne (i jak najbardziej prawdopodobne, a także bardzo podobne do tych widzianych na codzień) psychozy dziewczyny...