Nie ma biegania, nagości (którejkolwiek części ciała) i strachu oraz okularów :)
Na pewno nie będę codziennie biegał z odkurzaczem tak jak chciała żona.
W jej szept się wsłuchuję, milczę – słysząc strach.
Stęsknione wiosny dzieci biegały po podwórku, nie zbaczając na duże kałuże.