Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Tu należę – ja, moje serce i myśli, mój ukochany ojciec, moi przyjaciele.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Siadaj.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Żal swymi mackami ściskał jej serce,na szyi czuła niewidzialną obręcz.
Graniowy Trakt, zgodnie ze swą nazwą, wiódł grzbietem górskim, który opadał ku wielkiej, dobrze nawodnionej równinie nadmorskiej.