Przepraszam, oczywiście "Psie lata".
Tak, to mój psi nos mówi, że coś jest nie w porządku.
A leżenie z ustami w wykładzinie wcale nie było miłe, bo jakoś od dawna nie znalazłem czasu, by ją odkurzyć. – Biuro Ochrony Rządu – powiedział ktoś. ...