;) - pielenie grządek z astrami, miętą, kwitnącym groszkiem - dzisiejszą znajomość wielu kwiatów i ziół zawdzięczam właśnie tamtym czasom - zupa z cze...
Wysiadła koło kawiarni zwabiona zapachem i widokiem fioletowych kwiatów bzu.
„Diabeł” spiesznie zamknął za nim drzwi, a potem ukradkiem spojrzał zza firanki na ulicę, jakby ktoś mógł go ze Sternem przypadkiem zobaczyć.
Lecz, ku ogólnemu zdziwieniu, nie było to słońce, nie było to nic, co normalnie wydałaby na ten świat matka natura, to było coś zgoła innego, nienatur...
Nie dostawałam już kwiatów, nie miałam żadnej wiadomości od Marka.
I urządzę olśniewający bal białego kwiatu, Ty zaś będziesz najpiękniejszą królową śniegu.
W nudnej pracy polegającej na sprzedawaniu kapryśnych kwiatów nie było nic zabawnego.