Choć saga pani Meyer mnie urzekła, muszę to przyznać, choć z bolącym sercem, jednak pani Rowling ma o niebo lepszy styl.
. - A może magu - w progu komnaty stanął Guss - wsadzę ci kołek w rzyć tak głęboko, że twoje siwe łapiduchy w prześcieradłach będą miały robotę z opra...