Hehe, nie to mały, spontaniczny projekt, który przyszedł do głowy jednej wariatce ;P Ale który nawet pwooli nabiera kształtów ;) Jasne, że nie ;) A je...
hehe dzięki . oto następne :D Pukanie do drzwi.
hehe dobre:) A ja przytoczę mój ulubiony a zarazem jedyny, który potrafię opowiedzieć i nie spalić.
Wiedzmak obok mnie chrapał jak nieprzymierzając stary opój, ale też nie można zaprzeczyć, częstowany przez Jeremiego żarł jakby nigdy nie widział i ch...