:D W takim razie zarządzam grupowe sto lat :) A co do Czesława Miłosza, nie tak dawno byłam na konkursie recytatorskim jego imienia.
Wielka Rzeź skończyła się sto pięćdziesiąt lat temu – śmiercią milionów ludzi i zwycięstwem wampirów.
Lecę wzdłuż niewidzialnej linii, a moje oczy są zamknięte, więc spowija mnie całkowita i bezgraniczna ciemność.