Opowiadania o Skórzewskim i Stormie.
fight club [najpierw film] - bardzo dobry, pianista [najpierw film] - bardzo dobry, król szczurów [najpierw książka] - gorszy od książki, pewnie dlate...
Przynajmniej wokalistą był świetnym , a to utwór który nagrał bodajże miesiąc przed śmiercią, jest dziś kultowy (Riders on the Storm).
Trzeba tylko wiedzieć jedno, że NA POCZĄTKU BYŁY FILMY.