Książka nowa to nie jest, bo znalazłam ją kiedyś w książkach mojego taty u babci, a nie będę wywracała szafy w poszukiwaniu jednej książki.
Na miejscu okazuje się, że wytwórnia win to nic innego jak fabryka jednych z najtańszych jaboli, a miasteczko zatrzymało się w głębokim PRL-u i ukocha...
Dziobak literatury Beaty Szady wysluchalam w wersji audiobook I zapragnelam mieć ten piękny zbiór reportaży.