A co sądzicie o powieści: "Władca much" Goldinga
Peter Godwin - "Gdzie krokodyl zjada słońce": "...tradycyjni znachorzy i szamani, wmawiają im, że...
Gdy widzę pytanie, nasuwają mi się na myśl książki takie jak: "Władca Much" Goldinga, "Zielona Mila" Kinga, "Lot nad kukułczym gniazdem" Keseya.
Między innymi :-) Za gorącą namową małżona przymierzam się do Goldinga.
:) Co do innych przykładów na próbę moralności, to na razie wpadłam na "Władcę much" Goldinga.
Tolkien 3 części "Z Archiwym X" Les Martin "Pokochała Toma Godona" Stephen King "Szeptem" Becca Fitzpatrick "Definitywnie martwy" Charlaine Harris "An...