Z resztą "zabawa" w stylu: "lubisz misie?
Bo psy z honorem codziennie stają w naszej i własnej obronie, narażając swoje życie i pełną miskę.
Po prostu wypowiadała zaklęcie i ważyła tyle co piórko, dla zabawy unosił ją byle wietrzyk.
Potem była zabawa na całego, aż lalki i misie fruwały w powietrzu.