Niby ta sama książka czytana przez wiele osób, ale odbierana na milion różnych sposobów z tysiącami innych a zarazem tych samych postaci.
Dwa pierwsze tomy czyli: "Kolor magii" i "blask fantastyczny" radze sobie odpuścić, dalszego, docenianego humoru autora jest tam jak na lekarstwo a ak...
Bo w końcu czy prawdziwa historia może mieć w sobie więcej magii i nieprawdopodobnych zdarzeń?