"Mały Książe" -nauczyła mnie tego,że prawdziwe zycie toczy się gdzieś tam w głębi nas.
A inny facet przyszedł kiedyś (gdzieś tak w latach 60.) do księgarni muzycznej i pyta: -Są płyty Chyły?
Właśnie, widziałyście gdzieś solidną i ładną torbę A4?
- Poszukaj gdzieś w szafce. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Zaraz zatrzaskuje je z powrotem.