przychodzi stalker do sklepu i się pyta: - jest chleb świeży?
- pyta się żona po raz setny
. - Kolacja zaraz będzie gotowa- Jadźka oparła się o stół - dziś mój stary podaje gołębie w sosie chrzanowym.
Nakłada tyleż eleganckimi, co bezużytecznymi szczypczykami, a potem wyciąga małą łyżeczkę, miesza i podchodzi z gotowym, parującym napojem.