To nie są tylko nowe listy do Agnieszki. Nawet wręcz przeciwnie. W książce jest dużo listów Jej do mnie, których oryginały znalazłem ostatnio w starej walizce z napisem Agusia. To jest właściwie powód...
Bakuła jest dowcipna. Wystarczy obejrzeć jeden jej pazur, jeden trujący jej kwiat, jedno jej chińskie oko, aby się o tym przekonać. Są tacy, którzy uważają, że wszystko, co w portrecie Bakuły dla nich...