Osobliwy dom? Hmmm... Tylko jeden przychodzi mi do głowy, a jest to dom szeptów. Dlaczego? Zaraz wyjaśnię... Już wygląd zewnętrzny tego budynku odbiegał lekko od normy. Jak by to zgrabnie ująć... otóż w ogóle nie miał dachu, nic, pustka u góry ziała i to dosłownie, gdyż ciągle unosił się stamtąd dym, był on lekko odurzający, zacierał obraz ludziom niepowołanym (dlatego tak niewiele osób o nim...