Całkiem niedawno, bo przed pierwszym dniem listopada, kiedy już myślałam, że w tak rzadko się zdarzający, wolny weekend umrę z nudów przed facebookową ścianą, wpadła mi w ręce kolejna książka mojego ulubieńca – Guillaume'a Musso. Na samym początku poznajemy dwoje ludzi – znakomitą skrzypaczkę oraz miejskiego kloszarda. Z pozoru nic ich nie łąc... Recenzja książki Ponieważ cię kocham