Przez dwadzieścia lat zrobiłam trochę
Czasami na więcej miałam ochotę
Chciałam być kimś znanym
Dla wielu osób byłam człowiekiem zbyt oddanym
Czasami miałam chęć uciec w Bieszczady
Nie raz z kimś budowałam wysokie barykady
Często byłam człowiekiem nie do zniesienia
I nie rozumiałam powodu swego istnienia
Choć dużo osób mnie nie rozumie
A większość nawet nie próbuje
To ja cieszę się z tego co dostałam
I z relacji które zbudowałam
Ktoś powie młoda jesteś nic nie wiesz
Chwile później spyta z czego się śmiejesz
Uśmiechu nadużywam i się do tego przyznaje
A kto mnie lepiej pozna wpada w niedowierzanie
Sarkazmu i ironii używam zbyt wiele
I wiem że rozumieją to tylko moi przyjaciele
To właśnie sprawia że jestem sobą
Taką z pozoru grzeczną osobą
Wybaczyłam wszystkim jeśli nawet o tym nie wiedzą
Nawet gdy za plecami coś złego o mnie powiedzą
I dziękuję za wszystko co do tej pory dostałam
I za każdą chwilę którąś z kimś spędzałam
Moszczenica, 15.05.2021 r.
Aleksandra Andrzejewska