Dzień dobry wieczór. Dawno mnie tutaj nie było, a plany były inne. No cóż. Wszystkiego mieć nie można.

Po pierwsze chciałam bardzo podziękować, za miłe komentarze pod poprzednim postem i przeprosić, że na nie nie odpowiedziałam.
Jako punkt drugi..nie było mnie długo więc tak na szybko się wytłumaczę. Szkoła zabiera czas wolny. Do tego miałam koncert gitarowy, mało czytałam, a laptopa prawie nie ruszałam.
Aczkolwiek teraz oficjalnie mogę się pochwalić, że zdałam 1 klasę technikum.
Co jeszcze ciekawego miało miejsce? W zasadzie nic, dużo spacerów z pieskiem, szkoły i grania na gitarze.

A teraz nawiązując do książek. Pride month dobiegł końca, ale na samym początku czerwca, tematycznie przeczytałam książkę Adama Silvera "Nasz ostatni dzień". Powiem jedno. Nie pamiętam kiedy wyłam tak bardzo na książce.
Druga sprawa co do książek, zaczął się lipiec, a na instagramie wystartowała inicjatywa 'wakacje z Clare" a ja jako zagorzała fanka twórczości Cassandry Clare musiałam wziąć udział w maratoni. Mój TBR :
-Pani Noc (828 str)
-Władca Cieni (848)
-Królowa Mroku i Powietrza (1072)
-Opowieści z Akademii Nocnych Łowców (656)
-Cienie Nocnego Targu (528)

Maraton trwa przez dwa miesiące (lipiec i sierpień). Liczę, że chociaż trzy książki z powyższej listy przeczytam w tym czasie.
Mam w planach często dawać aktualizacje jak mi idzie, więc warto wpaść na mojego instagrama @leniwcowe.czytanko na razie mało się tam dzieje, ale planuje go rozkręcić w te wakacje, więc serdecznie zapraszam, tam jestem aktywna o wiele częściej. Również tam na dniach pojawi się moja opinia, o wspomnianej wcześniej książce "Nasz ostatni dzień" więc warto wpaść!



A jeżeli słuchanie mojego paplania was nie przekona, to mały pokaz mojej pseudo fotografii prosto z instagrama ^^

Myślę, że to wszystko o czym chciałam dzisiaj powiedzieć. Dzięki za przeczytanie moich chaotycznych wypocin i mam nadzieję, że widzimy się na instagramie!
Do zobaczenia!