Kiedyś przyjaciółka mi pożyczyła, ale zniechęcona okładką i polskim autorem niechętnie się zabierałam do czytania. Po kilku stronach poległam. Teraz, po dwóch latach, zobaczyłam w księgarni w nowym, o wiele ładniejszym wydaniu, a to, że już nie mam uprzedzeń do polskich autorów, chętnie ja kupiłam. Zaraz po powrocie do domu zabrałam się do czytania. Od razu mnie wciągnęło i bardzo niechętnie sie odrywałam od niej. Na dzień dzisiejszy jedna z moich najulubieńszych książek ;)
Książka byłaby świetna, gdyby nie to, że została napisana w taki sposób, w jaki była. Wszędzie humorystyczne wstawki, ironia, sarkazm i oczywiście bohaterka, której nie da się zbyt lubić - taka która pasuje do sposobu narracji. Bywa ciekawiej, bywa nudnawo, ale czytało się przyjemnie. Bohaterowie całkiem ciekawi, a najlepszy jest Gryzak oczywiście :)
Ta część jest zdecydowanie najsłabsza z dotychczasowych, jednak nie znaczy to, że jest niewarta poświęconego na nią czasu. Pojawiają się zupełnie nowe postaci i to one są głównymi bohaterami; są świetnie skonstruowane, zapadają w pamięć i budzą, często skrajne, emocje. Jennsen bardzo polubiłam, choć nie obywało się bez irytacji spowodowanej jej poglądami i czynami, zaś Oby nie lubiłam już od samego początku, od pierwszych jego słów, a później darzyłam go już czystą nienawiścią i litością. Ta czę... więcej »
Przyznam się, że nie rozumiem geniuszu tej książki. Jak dla mnie jest po prostu słaba. Faktycznie można czuć podziw do tego, jak autor zdołał napisać ją, by była zawsze aktualna. Ale ona jest tak absurdalna... A dialogi są naprawdę kiepskie. Zamiast wybuchać śmiechem, to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie klapnąć sobie ręką w twarz z zażenowania.
Na początku się nie mogłam przemóc, ale jak się przemogłam to mnie wciągnęło na 4 godziny. Bardzo ciekawa jest ta książka, nie mogę się doczekać kiedy będę miała w moich łapkach dalsze tomiki ;]
Kiedy się dowiedziałam, że wyszła kolejna część "Felixa, Neta i Niki", bardzo się ucieszyłam, bo tą serię darzę wielką sympatią. Pierwsze kilkadziesiąt stron wywoływało u mnie te same uczucia, co poprzednie części, jednak z czasem zaczęła się pojawiać irytacja, że tytułowego wątku wciąż nie ma. W końcu się pojawił, ale i tak się rozczarowałam. Było dużo humoru tak charakterystycznego dla Kosika, świetne przygody, ale cały czas miałam nieodparte wrażenie, że ta część jest strasznie oderwana od ca... więcej »
Pierwszy tomik był świetny, ale ten jest jeszcze lepszy. Bardziej mnie wciągnął i jakoś... lepiej się czytało. No i w końcu pojawili się Undertaker i Grell! Polecam :3
Prześwietna książka! I najlepsza, jak do tej pory, część. Czytało się bardzo szybko, nie było ani chwili na nudę. Wciągnęła mnie strasznie i ciągle powodowała syndrom jeszcze jednej strony. Nieraz rodzinka patrzyła na mnie podejrzliwie kiedy chichotałam jak wariat. Ta seria naprawdę z części na część jest coraz lepsza. Z ogromną niecierpliwością czekam na kolejną część z Kate i "Waszą Futrzastością" : D
Fajna książka. Czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Ale nie wzbudziła we mnie zachwytu i nie powodowała, że nie mogłam jej odstawić, nie było tego "jeszcze jedna strona". Mimo wszystko to fajne czytadełko na wieczór. Polecam.
Bardzo fajna część, o wiele lepsza od pierwszej. Wciąga od początku do końca, z wielkim zainteresowaniem śledziłam, co się dzieje w życiu dziewczyn. Akcja przybrała bardziej interesujący obrót, właściwie nie sposób się oderwać. I bardzo się cieszę, że Ezra się nie pojawił i mam nadzieję, że tak pozostanie. No cóż... Pozostaje mi tylko polecić :)
Strasznie się zawiodłam. O ile poprzednie części czytało się przez jeden wieczór i naprawdę wciągały, tą męczyłam przez dobre dwa tygodnie z kompletnym wyrazem znużenia na twarzy. Było kilka ciekawych epizodów, ale naprawdę mało. Kiedy czytałam o śmierci Hadley i odwiedzinach królowej, czułam się jakby ktoś mnie wrzucił na głęboką wodę. Jakby się przeoczyło poprzednią część, nie wiadomo było skąd się to nagle wzięło. Chyba, że byłam tak znużona, że nie doczytałam dokładniej. I za mało Erica! A j... więcej »
Książka niezła, czyta się szybko, ale jakoś mnie nie wciągnęła. Historia Babi i Stepa taka naiwna mi się wydawała. A styl autora kompletnie mi nie podszedł. Może to tłumaczenie, nie wiem. Film mi się podobał sporo bardziej, konkretniej to wersja hiszpańska. Urzekła mnie po prostu.