Swiat u Rowlnig jest pokazany wyjątkowo tendencyjnie i nikt mnie nie przekona że przekaz tej ksiązki jest dobry. Boga tam nie ma, bo ma nie być, jak w przestrzeni publicznej skąd są usuwane krzyże (niby żeby nie obrazać tych co nie wierzą, co za zakłamanie). U Rowling jest zło pod różnymi postaciami, wszystko tonie w jednej brudnoczarnej mazi skąd nie ma wyjścia. Skutki tego są opłakane, bo rosną ...