Avatar @Oczytana

@Oczytana

12 obserwujących. 15 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 miesiące temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
12 obserwujących.
15 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 miesiące temu.

Cytaty

Nie obecni nie mogą się bronić. W moim kraju mówi się też, że nieobecni nie mają racji.
Przez piętnaście lat zawsze działał ostrożnie. Przeprowadzał się z miasta do miasta, ze stanu do stanu, wodząc za nos różne organy ścigania, starannie dobierał ofiary, atakował w bezksiężycowe noce, nigdy nie nosił przy sobie telefonu i nie używał własnego samochodu. Nie zostawiał żadnych śladów w internecie, nie zagrzewając nigdzie miejsca na dłużej. I zaspokajał swoje mordercze skłonności.
Wreszcie zdjął kominiarkę. Chłodne powietrze przyjemnie owiało jego rozgrzaną twarz. /…/ Odzyskał kontrolę, ale wiedział, ze ten stan nie potrwa długo. Nigdy nie trwał długo. Głód wróci, a on się go nie pozbędzie aż do czasu, kiedy dopadnie nową ofiarę
Choćbym bardzo nie chciała do niego nie napisać, to nie umiem się powstrzymać. To silniejsze ode mnie. To, jak ciągnie mnie do tego mężczyzny, uświadamiam sobie, kiedy kończę przepisywać jego numer.
Jego oczy dosłownie płonęły, wyraz twarzy był przerażający, potworny, tak całkowicie do niego niepodobny. Jakby patrzył na mnie sam diabeł, który postanowił odebrać mi życie.
Czuję, jak serce zaczyna bić mi coraz szybciej, jego oczy są takie… mroczne, zimne, nie ma w nich w ogóle życia.
– Wie pani, że gdyby jakikolwiek gatunek na ziemi nagle przestał istnieć, doszłoby do załamania całego naturalnego porządku? – spytał. – Oprócz jednego. Ludzi. Gdybyśmy my gwałtownie znikli, natura rozwijałaby się w sposób wprost nieprawdopodobny.
Mamy zdolność robienia dość romantycznych rzeczy w nie bardzo romantycznych okolicznościach przyrody.
- Nic nie jest tutaj po prostu, Zordon - ucięła, zbliżając się do niego.- Do kurwy nędzy, jesteś osobą, która uświadomiła mi, że traktowanie miłości jako szeregu procesów biochemicznych w mózgu jest jak mówienie, że gry komputerowe to zera i jedynki przesuwające się w silikonie. Niby ma to sens, ale nie oddaje nawet ułamka realnego obrazu.
(...) w razie czego pamiętaj, żeby na moim pogrzebie podejść do trumny, podnieść z niej kwiaty, potem krzyknąć " to kto następny?' i rzucić je przez ramię w tłum.
- Nie mam nic przeciwko burzy, Zordon - podjęła. - Prawdę powiedziawszy, lubię, jak mocno napierdala, bo rajcuje mnie potęga natury. Jedyne, czego nie znoszę, to kiedy pioruny uderzają między nas.
Zawsze wychodziłam z założenia, że miłość jest oddawaniem komuś do ręki broni, którą może cię unicestwić. Przy tobie zrozumiałam, że tak nie jest. ... A nawet jeśli tak nie jest, to i tak nie ma znaczenia, bo ufam ci na tyle, żeby dać ci tę broń i mieć pewność, że nigdy jej nie użyjesz.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl