Ostatnio z żoną dostaliśmy od znajomych książkę debiutantki Anny Reszela „Dla ratowania życia” i muszę wam powiedzieć, że byliśmy niesamowicie zaskoczeni. Początek taki sobie ale cała fabuła extra. Co prawda nie MOSAD ale tak jak my będziesz zaskoczona/y. Jak ci się wydaje, że już wiesz kto porywa i zabija dzieci, to ci mówię, że będziesz w błędzie. I to mi się w tej książce najbardziej podobało....