Ja w podstawówce i gimnazjum kochałam bibliotekę i chodziłam głównie do niej, a książki głównie dostawałam. A jak już kupowałam to w takich malutkich księgarniach gdzie praktycznie nie było nowości. Kiedy poszłam do liceum, czyli aktualny czas, zaczęłam je kupować trochę częściej. Najczęściej kupuję książki w Empiku (tak wiem, że jest drogo) ale naprawdę po fajnej cenie można z kartą złapać. I na...