Chińska cenzura i „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a” – co wycięto z filmu?

Autor: Dominika Róg-Górecka ·1 minuta
2022-05-04 3 komentarze 13 Polubień
Chińska cenzura i „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a” – co wycięto z filmu?

Jak wiadomo, w chińskim kinie nie wszystko jest dozwolone. Filmowcy mogą więc albo zrezygnować z pokaźnego (i zyskownego) rynku, albo zdecydować o usunięciu niewygodnych kwestii. Tym razem konieczność dostosowania się do chińskie poprawności dotknęła film „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a”.

 

Jeszcze niedawno pisałam Wam o kontrowersjach wokół J.K. Rowling. Wspominałam, że autorka twardo deklarowała homoseksualizm jednej z kluczowych postaci – A. Dumbledor'a. Jednak część fanów nie była zadowolona, ponieważ podobne oświadczenie nigdy nie padło ani w książce, ani w filmie. Właśnie się to zmieniło! W najnowszej odsłonie „Fantastycznych zwierząt” nie mamy już tylko sugestii, ale dość jednoznaczne oświadczenie. I właśnie to nie spodobało się chińskim cenzorom.

 

Z najnowszej produkcji puszczanej w Chinach usunięto fragmenty sugerujące związki homoseksualne. W tym, przede wszystkim, linie dialogowe, w których bohater wprost informował o swoim uczuciu do mężczyzny.

 

Jak twierdzi wytwórnia Warner Bros, konieczność dostosowania produkcji do rynku lokalnego nie jest niczym niezwykłym, ważniejsza jest dla nich możliwość pokazania filmu szerszej widowni:

„Chcemy, aby widzowie na całym świecie oglądali i cieszyli się tym filmem, i jest dla nas ważne, aby chińscy widzowie mieli okazję go doświadczyć, nawet z tymi drobnymi poprawkami”.

 

Co ciekawe, pomimo zastosowanej cenzury, z kontekstu można nadal wywnioskować charakter relacji między bohaterami, a sama produkcja cieszy się w Chinach jeszcze większą popularnością, niż na zachodzie.

 

Oglądaliście „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a”? Czy sądzicie, że wycięcie kontrowersyjnego wątku wpłynęło niekorzystnie na odbiór filmu? A może nie ma to żadnego znaczenia?

× 13 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Fredkowski
@Fredkowski · prawie 2 lata temu
Słyszałem kiedyś, że w Rosji od lat zmieniają treść dialogów w filmach dubbingowanych, żeby wszystko ładnie pasowało do polityki państwa. Różnice podobno są czasami tak drastyczne, że niektóre sceny w ogóle nie mają sensu, ale co tam :)
× 4
@Utopia
@Utopia · prawie 2 lata temu
Ostatnio czytałam , że Iron Man 3 , również został ocenzurowany w Chinach. Zresztą wiele innych filmów też ... niestety.
× 3
@Jagrys
@Jagrys · prawie 2 lata temu
Nie jest to nic nowego. Chiny od dekad mniej lub bardziej cenzurują, umniejszają na walorach, bądź starają się ośmieszyć filmy "z Zachodu" własnym obywatelom. Zdarzyło mi się kiedyś trafić animowanego "Asterixa i Kleopatrę" z chińskim dubbingiem. Gościnny powinien się obrazić. Asterix dudnił basem, Kleopatra sepleniła a Obelix piszczał falsetem jakby ktoś/coś ściskało go za nabiał. Aż przykro było słuchać. Z drugiej jednakowoż strony, "Kung Fu panda" odniósł w Chinach tak ogromny sukces, że do dziś trwają poważne dyskusje nad tym, jakim sposobem "zachodni" film oddaje kulturę i filozofię kung fu lepiej, niż byli to w stanie zrobić sami Chińczycy. Tak, że i ten kij ma swoje dwa końce.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl