Niedawno sieć Empik poinformowała o uruchomieniu „największej platformy dla twórców w Polsce”. Platforma dystrybucyjna pod nazwą „Empik Selfpublishing” ma umożliwić autorom samodzielne wydanie książki i wprowadzenie jej do sprzedaży w ramach różnych podmiotów sieci. Oznacza to, że tytuły trafią do oferty Empik.com oraz katalogu Empik Go w postaci ebooka lub audiobooka (w zależności od formatu dostarczonego przez autora). Publikacje będą dostępne także w modelu druku na życzenie – jeśli czytelnik zdecyduje się na zakup wersji papierowej, Empik zleci wydruk i dostarczy gotową książkę.
Z nowopowstałej platformy będą mogli korzystać zarówno autorzy pełnowymiarowych powieści, komiksów, tomików poezji czy prac naukowych, jak i twórcy Internetowi, wydający krótsze formy poradnikowe. Twórcom pozostawiona będzie pełna swoboda w kwestiach wyglądu okładki, formy, treści, daty wydania oraz ceny. Rolą Empiku ma być zapewnienie dystrybucji i technologicznego wsparcia.
Sieć kusi przyszłych użytkowników hasłem: „Dotrzyj ze swoją książką do milionów czytelników” oraz deklaracją, że będzie śledzić literackie propozycje twórców korzystających z nowej platformy, aby wyłapywać wyróżniające się publikacje i oferować ich autorom produkcję audiobooka z topowym polskim lektorem czy redakcję i korektę tekstu.
Wydawanie książek na własną rękę (selfpublishing, samopublikowanie) z roku na rok jest coraz popularniejsze. Nic więc dziwnego, że sieć postanowiła wykorzystać ten trend. Warto jednak pamiętać, że rozwiązanie, które proponuje Empik, nie jest niczym nowym. Podobne usługi już w ubiegłym roku wprowadził w Polsce Amazon. Jednak, czy z racji swojej ogromnej popularności, Empik odniesie na tym polu większy sukces? Przekonamy się za jakiś czas.
Co sądzicie o takim stawianiu pierwszych kroków w pisarskim świecie? Myślicie, że w ten sposób na polski rynek wydawniczy trafi wiele interesujących pozycji, którym do tej pory nie udało się przebić? A może zaleje nas fala mało ciekawych i niedopracowanych książek?
Katarzyna Belko