Kartka z kalendarza: 27 sierpnia – Międzynarodowy Dzień Gier Książkowych

Autor: dominika.nawidelcu ·1 minuta

2021-08-27 4 komentarze 12 Polubień

Kartka z kalendarza: 27 sierpnia – Międzynarodowy Dzień Gier Książkowych

W książkach bohaterzy nie zawsze robią to, co chciałby czytelnik. A gdyby tak móc pokierować zachowaniem postaci? Międzynarodowy Dzień Gier Książkowych to świetny pretekst, żeby zainteresować inną formą czytelniczej zabawy!

Dlaczego akurat dziś?

Międzynarodowy Dzień Gier Książkowych przypada 27 sierpnia. Dokładnie tego dnia, w 1982 roku, wydano „Czarnoksiężnika z Ognistej Góry” („Warlock of the Firetop Mountain”) autorstwa Jacksona i Livingstone’a. Powieść z serii „Fighting Fantasy” uważana jest za jedną z pierwszych gier książkowych, która dała początek kolejnym publikacjom. W Polsce za pierwszą tego typu powieść uważa się „Dreszcz” Jacka Ciesielskiego z 1987 roku.

Gra książkowa – z czym to się je?

Ogólnie założenia zabawy są dość proste: czytelnik zapoznaje się z fabułą, a na końcu każdej strony otrzymuje informację, gdzie ma kontynuować czytanie. W końcu dochodzi do momentu, kiedy musi podjąć decyzję za bohatera. Od jego wyborów zależy dalszy przebieg fabuły.

To tylko ogólne wprowadzenie zasad, ponieważ poszczególne paragrafówki mogą się od siebie bardzo różnić. Niektóre stawiają na długie opisy, inne starają się wprowadzić jak najwięcej growych elementów (np. zadania do wykonania, czy statystyki postaci).

Bardzo często gry książkowe to adaptacje znanych, wręcz kultowych tytułów jak „W górach szaleństwa”, czy publikacje niby inspirowane, np. „Koszmar Alicji w Krainie Czarów”. Z reguły stawiają też na oryginalne wydanie i ciekawe ilustracje.

Obchody Międzynarodowego Dnia Gier Książkowych zainicjował Jonathan Green, pisarz i autor gier książkowych. Największa popularność paragrafówek przypadała na lata 80. i 90. XX wieku. Jako jedną z przyczyn spadku zainteresowania wskazuje się rozwój gier komputerowych.

Graliście kiedyś w paragrafówki? Lubicie je? Koniecznie polećcie ciekawe tytuły!

Dominika Róg-Górecka

× 12 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@jatymyoni · ponad 3 lata temu

Nigdy nie grałam w paragrafówki, ale znając siebie musiałabym prześledzić wszystkie ścieżki. Przy "Grze w klasy"Julio Cortázaramożna czytać kolejno rozdziały lub według klucza autora zamieszczonego na końcu książki.

× 8

Komentarze (2)

@paulina2701 · ponad 3 lata temu

Obawiam się, że też bym musiała sprawdzić wszystkie możliwe opcje 😅

× 5

@dominika.nawidelcu · ponad 3 lata temu

Też zawsze tak robię i to jest cześć zabawy ;)

× 5

@viki_zm · ponad 3 lata temu

Po polsku nie czytałam jeszcze tego typu książek, ale po angielsku przeczytałam już dwa gamebooki :) za każdym razem książkę uznałam za skończoną dopiero po poznaniu wszystkich możliwości ;P

× 4

@girlinthebookspoland · ponad 3 lata temu

Nigdy o czymś takim nie słyszałam więc dziękuję bardzo autorce artykułu, że odkryła przede mną paragrafówki :)

× 1

@frodo · ponad 3 lata temu

Mam i grałem w same klasyki: Wojownika autostrady (teraz doczekałem się super reedycji), Samotnego Wilka, polskie wydanie 2 pierwszych części „Czarnoksiężnika z Ognistej Góry” zakupiłem w tamtym roku. A w Dreszcza grałem dawno, dawno temu.

Zobacz także:

Dzieci napisały książkę dla dzieci. O pożyczaniu i oddawaniu

„Kreuję w swoich historiach świat bez lukru czy wygładzenia, pokazując tę brudniejszą stronę rzeczywistości” – wywiad z Ewą Hansen

„Największa siła tkwi w naszych myślach. Może być destrukcyjna, kiedy używamy jej przeciwko sobie, ale może też pięknie nam służyć i wzmacniać” – wywiad z Agnieszką Rautman-Szczepańską

Projekt „Mała książka – wielki człowiek” włącza się w szkolenie położnych i namawia do głośnego czytania dzieciom od pierwszych chwil życia.

„Jesteśmy niepoprawni, mimo że nasza wiedza o chorobach zakaźnych znacznie się rozwinęła, wciąż popełniamy błędy i gdy zagrożenia mijają, łatwo o nich zapominamy” – wywiad z Anną Trojanowską

W listopadzie czytamy literaturę japońską