Nie żyje Maja Lidia Kossakowska

Ze smutkiem informujemy, że w tragicznym wypadku z niedzieli na poniedziałek zginęła Maja Lidia Kossakowska. Jej mąż, Jarosław Grzędowicz, jest ranny, ale jego życiu nic nie zagraża.

O tragicznym wypadku napisał na FB Łukasz M. Wiśniewski:

„Maja Lidia Kossakowska zginęła w pożarze domku na działce. Jarek Grzędowicz wyszedł po drewno do kominka, nie przebił się z powrotem przez ścianę ognia. Żyje, jest poparzony”.

Do kondolencji przyłączył się wydawca pisarki, Fabryka Słów:

„Jej nagłe odejście jest dla nas wstrząsem. Maja była nie tylko utalentowaną pisarką, ale też wspaniałą osobą – życzliwą, pełną empatii i poczucia humoru. Łączymy się w bólu po stracie z jej rodziną i bliskimi”.

Maja Lidia Kossakowska, przez wielu nazywana polską damą fantastyki, zadebiutowała w 1997 roku opowiadaniem „Mucha”. Miała na swoim koncie liczne nagrody literackie, w tym prestiżowego Zajdla. Najpopularniejszym cyklem spod jej pióra jest seria „Zastępy anielskie”. Autorka miała w swoim literackim dorobku również wiele innych, ciepło przyjętych publikacji, jak „Upiór południa”, czy „Zakon krańca świata”.

Jej śmierć to bez wątpienia ogromna strata zarówno dla najbliższych, jak i dla całego fandomu fantastyki. Znacie twórczość autorki? Którą z jej książek najbardziej lubicie?