Ruch wydawniczy w liczbach

Autor: Katarzyna Belko ·2 minuty
2023-06-13 4 komentarze 12 Polubień
Ruch wydawniczy w liczbach

Niedawno ukazał się 75. tom „Ruchu Wydawniczego w Liczbach”, który przedstawia dane dotyczące produkcji wydawniczej w 2022 roku. Podstawę prezentowanych obliczeń stanowią otrzymywane przez Bibliotekę Narodową egzemplarze obowiązkowe, czyli egzemplarze, które – zgodnie z obowiązującymi przepisami – przekazywane są przez wydawców Narodowej Książnicy.

 

Raport liczy łącznie 185 stron i jest dostępny tutaj: Ruch Wydawniczy w Liczbach

 

Czego możemy dowiedzieć się z raportu?

 

Wybraliśmy dla Was kilka ciekawostek. :)

  • W ubiegłym roku wydawcy przesłali łącznie 32 408 tytułów książek. To o 1549 mniej niż w roku 2021.
  • Wyraźnemu zmniejszeniu uległa liczebność książek naukowych, których było aż o 1717 mniej niż w roku 2021. Ich udział w rynku wydawniczym w 2022 roku zmalał w stosunku do roku 2021 z 28% do 24%.
  • W tym samym czasie z 30% do 34% wzrósł obszar zajmowany przez książki literackie.
  • Dla porównania – dekadę temu książki naukowe tworzyły 40% całego zbioru, a książki literackie – 21%. Można więc powiedzieć, że konsekwentnie zmierzamy tu do odwrócenia proporcji tych dwóch typów publikacji.

 

 

  • W porównaniu z poprzednim rokiem wyraźnie wzrosła liczba tytułów kierowanych do młodych czytelników, a także komiksów oraz dwóch gatunków literatury popularnej – literatury fantastycznej i romansowo-obyczajowej.
  • W 2022 roku - w stosunku do 2021- zmalał udział literatury pięknej i to znacznie, bo aż o 5 p.p.
  • 68% liczonej w tytułach produkcji wydawniczej w Polsce stanowiły książki opublikowane w oryginale po polsku.
  • 22% produkcji wydawniczej tworzyły tłumaczenia z języków obcych.
  • 3% produkcji wydawniczej tworzyły książki wydane w języku obcym.
  • Wśród tłumaczeń z języków obcych na polski przeważały książki literackie. Stanowiły
    58% wszystkich takich przekładów. Tłumaczono książki przede wszystkim z angielskiego (61% przekładów), francuskiego (10%), niemieckiego (6%), japońskiego (5%) i włoskiego (4%).
  • W poprzednim roku w bazie Biblioteki Narodowej przybyło 627 książek związanych
    z Ukrainą (na temat Ukrainy, opublikowanych w całości lub częściowo w języku ukraińskim, tłumaczonych z ukraińskiego, należących do literatury ukraińskiej).
    To o niemal 1/4 więcej niż w 2021 roku.
  • W 2022 roku odnotowano 392 tytuły książek dotyczących epidemii COVID-19. Największą grupę wśród poświęconych pandemii tytułów stanowiły książki naukowe.
  • Wśród negatywnych zjawisk występujących na polskim rynku książki wymieniono dalsze zmniejszanie się liczby działających księgarń (mimo wprowadzania wspierających księgarnie programów), a także brak zgody polskich władz na obniżenie stawki VAT na książki (pomimo zielonego światła, jakie dla takich działań dała Unia Europejska).
  • Wśród pozytywnych zjawisk wskazano wyraźnie większą liczbę wydarzeń związanych z promocją książek i dopisującą na nich frekwencję.

 

 

Czy któraś z przedstawionych informacji Was zaskoczyła? Jakie są Wasze przemyślenia dotyczące polskiego rynku książki?

 

Katarzyna Belko

× 12 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Zmalała ilość literatury pięknej, a jednocześnie wzrosła ilość literatury kierowanej do młodych czytelników, literatury fantastycznych i romansowo-obyczajowej, czyli jakaś rodzaj literatury zmalał.
Nie wiem, czy obniżenie stawki VAT obniżyłoby ceny książek, a nie tylko zwiększyło dochody wydawnictw. W tej chwili jest stawka 5%, czyli przy cenie książki 50 złotych VAT wynosi 2,5 złotego.


× 5
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad rok temu
  • Wśród negatywnych zjawisk występujących na polskim rynku książki wymieniono dalsze zmniejszanie się liczby działających księgarń (mimo wprowadzania wspierających księgarnie programów), a także brak zgody polskich władz na obniżenie stawki VAT na książki (pomimo zielonego światła, jakie dla takich działań dała Unia Europejska).

Dziękuję, nie mam nic więcej do dodania...

× 4
@Kurtho
@Kurtho · ponad rok temu
Czyli średnio 88,8 książek dziennie. Także w niedziele. To jest tak nieprawdopodobna nadprodukcja, że już wiadomo, czemu książki są drogie - ktoś przecież musi za to wszystko zapłacić.
× 4
@Renax
@Renax · ponad rok temu
Rzeczywiście
@monia04101997
@monia04101997 · ponad rok temu
Szkoda, że literatura Polska cały czas nie ma mocnej tendencji wzrostowej.
Wydaje mi się, że Polacy coraz częściej sięgają po książki z naszego "podwórka" i doceniają
w szczególności młodych i utalentowanych pisarzy. Dla mnie ten rynek powinien się cały czas powiększać, a patrząc na wykres to albo stoi albo nawet spada.
A szkoda...
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Nie wiem, czy szkoda, lubię dobrą literaturę bez względu na kraj pochodzenia autora.
× 4
© 2007 - 2024 nakanapie.pl