"Żmijowisko" na małym ekranie już tej jesieni!

Autor: poligondomowy ·1 minuta
2019-09-12 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!
"Żmijowisko" na małym ekranie już tej jesieni!
Kiedy czytamy książkę i wyobrażamy sobie otoczenie i bohaterów, często marzy nam się konfrontacja z inną wizją. Filmy i seriale dają nam taką możliwość. Jeśli więc jesteście fanami twórczości Wojciecha Chmielarza, to już jesienią będziecie mogli zobaczyć „Żmijowisko” na mniejszym ekranie, bo CANAL+ od kwietnia szykuje dla nas serial. Sam autor, który jest również współautorem scenariusza, wspomina, że będzie to najwierniejsza ekranizacja książki.



CANAL+, choć nadal nie podaje informacji, kiedy możemy spodziewać się premiery, opublikował właśnie pierwszą zapowiedź serialu. Co ciekawe Żmijowisko zostało zbudowane na potrzeby produkcji. Przez kilka tygodni tworzona była scenografia: usypano plażę, postawiono domki letniskowe, a także odrestaurowano stary budynek. Malownicza okolica sprawiająca wrażenie sielskości stała się tłem dla kryminalnej zagadki.

Dla tych, którzy książki nie znają, kilka słów o fabule. "Żmijowisko" to historia trzydziestoparolatków, którzy znają się jeszcze z czasów studenckich, a teraz wspólnie ze swoimi bliskimi spędzają urlop w letnisku Żmijowisko. Gdy znika piętnastolatka, córka Arka i Kamili, rozpoczynają się poszukiwania na ogromną skalę, jednak nie udaje się jej odnaleźć. Po roku na miejsce zdarzenia wraca jej ojciec, by rozpocząć śledztwo na własną rękę. Trafia na nowe ślady, podejrzanych i kolejne wątki. Ta tragedia ujawnia to, co nigdy miało nie wyjść na światło dzienne: konflikty, uprzedzenia, kłamstwa i obsesje. Pokazuje również, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić dla swoich dzieci. 

Jeśli książka już za Wami, to niewątpliwie teraz czas na serial. Natomiast, jeżeli nie mieliście do tej pory okazji jej czytać, to do premiery serialu jeszcze na pewno zdążycie! Ja sama po „Żmijowisko” teraz na pewno sięgnę, a potem z niecierpliwością będę czekała na premierę serialu. 



Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze