“Nigdy nie zranię cię celowo. Wiesz o tym prawda? (...) Popełniam wiele błędów, kiedy jestem zły. Nie miałem... najlepszego dzieciństwa, co nie znaczy, że chcę byś czuła się zmuszona do czegokolwiek w jakikolwiek sposób. Pragnę tylko, żebyś wiedziała. Nie jestem przyzwyczajony do takiej bliskości. Nie było tak nawet z Calebem. Zawsze czułem się wycofany. Nie mam nawet żadnych przyjaciół. (...) Chcę, żebyś wiedziała, że cokolwiek co robię jakoś cię rani, nie jest moją intencją. Po prostu nie wiem czasami jak postępować.”
“Dzięki niemu czuję się wartościowa. Nie jestem bezbronna, bo on mnie chroni.”
“Ja wiem, kiedyś będzie OK, oczywiście. Jeśli czegoś się nauczyłam w ostatnich kilku miesiącach po stracie Caleba, to tego, że życie trwa dalej. Wszystko będzie ze mną w porządku, ale ja już nie będę taka sama.”
“Nienawidzę niespodzianek. Dobra! Tak na serio to je uwielbiam, nie mam jedynie cierpliwości, by na nie czekać.”
“- Nie jesteś porażką, Nathanie. - mówię, chociaż wiem, że mi nie wierzy (...)
Ze zlepków informacji wyłania się obraz tego, jak źle był traktowany przez całe swoje życie. Dlaczego miałby uwierzyć w moje słowa, kiedy coś innego było mu wpychane do głowy przez Bóg raczy wiedzieć jak długo. ”
“Tak wiele łez... Czy my ludzie kiedykolwiek nie będziemy mieli czym płakać? Czy kiedykolwiek komukolwiek naprawdę zdarzyło się nie mieć już łez do wypłakania? (...)
Mój bank łez jest opróżniony. Nic nie czuję.”
“- Porozmawiamy później.
- Albo nigdy. Nigdy to też dobry termin...”
“Wpadłam w dół i nie chcę się nawet z niego wydostać. Sasha miała rację, jeśli pozwolisz sobie pogrążyć się w ciemności, nigdy już nie odnajdziesz drogi powrotnej.”
“Zawsze byłam cicha. Myślę, że wszyscy, tak jakby, mnie pomijają...”
“Woda spełnia swoje zadanie, chociaż ja tego nie odczuwam. Ciepły strumień zmywa brud, ale nigdy nie wyczyści mojej duszy. A chciałabym. Chciałabym, żeby zmyła ze mnie ból (...).”
“Zazdroszczę ci tego, że nie potrafisz odczuwać. Zazdroszczę tego, jak bardzo jesteś zimny, okrutny i nieczuły.”
“Nie jestem jeszcze gotowa na spotkania towarzyskie w świecie zewnętrznym, chociaż może to śmiesznie brzmi. Boli mnie, kiedy widzę szczęście w innych ludziach. Może powinnam się wybrać na terapię?”
“Zanim odszedł Caleb miałam wielu znajomych, ale od czasu mojego wyjazdu nikt nie zadzwonił, nikt nie napisał. Teraz zastanawiam się nawet, czy to byli w ogóle moi znajomi?”
“Jestem samotna. Owdowiała i samotna. Zmęczona byciem zupełnie samą.”
“Mój umysł to gmatwanina myśli. Niczego więcej nie pragnę, jak wyłączyć myślenie i tę głupią obsesję nadgorliwego analizowania każdej rzeczy. Jednak nie potrafię tego zrobić.”
“Nikomu nie ufam. (...) Zaufanie zdobywa się z czasem, nie daje się go tak łatwo na czyjeś życzenie.”
“Była najlepszą asystentką jaką miał. Szkoda, że o tym zapomniał i upokorzył ją przed całą firmą.”
“Z mojej perspektywy depresja niczym nie różni się od raka. To walka na śmierć i życie, a i tak nie masz gwarancji, czy znowu nie zaatakuje.”
“ [..] „ I nigdy, w całym życiu, nie byłem nikogo tak pewny. Ani przez chwilę nie zastanawiałem się, czy robię dobrze, bo… To zawsze wydawało się dobre.”[..] ”