Zachwycająca oda do świata, którego już nie ma. Albo którego nie potrafimy zobaczyć Rok 1918. Wśród polnych kwiatów, w maleńkiej wiosce otoczonej lasem, rodzi się Florentyna – dziewczynka obdarzona ...
Siedemnaście autorek, siedemnaście opowiadań grozy. Wszystkie łączy prąd i elektryczność Możemy znaleźć go w gniazdkach czy urządzeniach codziennego użytku. Natura też jest go pełna, co widać w wy...
Powrót do świata tajemnic i głosów przeszłości. Kontynuacja Florentyny od kwiatów – historia naznaczona śmiercią, miłością i szaleństwem Jest rok 1968, w radiu rozbrzmiewa głos Niemena, a kraj wrze ...
Zbiór onirycznych historii będących literacką próbą wejrzenia w szczeliny rzeczywistości, gdzie melancholia przeplata się z ludyczną grozą. Autorka mierzy się z nieuchwytnością czasu, rzeczami ulotny...
Powiadają, że w korzeniach wierzb ukryty jest skarb, a strzeże go sam diabeł. Tyle że ten diabeł miewa czasem ludzką twarz… Historia rodziny, która po II wojnie światowej ruszyła z tobołami na zachó...
Kolejna odsłona antologii słowiańskiej, ukazująca wierzenia i obrządki zarówno w przeszłości, jak i we współczesnym kontekście. Szesnaście opowiadań zabierze Czytelnika do świata grozy i magii peł...
Kontynuacja Florentyny od kwiatów i Nadziei od zwierząt, zwieńczenie „serii sokołowskiej”. Sokołów wciąż nie jest sielskim miejscem. W tajemniczych okolicznościach znika córka sołtysa, do pałacu wpr...
Autorzy antologii „Słowiańskie strachy" śmiało eksplorują naszą rodzimą, nieco zapomnianą mitologię, dając jej nowe życie w mrocznych, a niejednokrotnie krwawych, opowieściach. Zanurzcie się w pon...
Każda wieś ma sobie właściwe drogi, którymi roznoszą się wieści. W Sokołowie wystarczyło szepnąć coś przy starej Juchowej, a pewnikiem wiadomość zaczynała krążyć od chaty do chaty.
“Dla Florentyny czas rozciągał się jak pajęczyna rozpostarta między gałęziami drzewa, które zbyt szybko rosło.”
“Florentyna oglądała wymarły ogród tak, jak matka ogląda cmentarz, na którym pochowane są jej dzieci.”
“Florentyna nie przestawała się dziwić słowom szeptuchy. Skąd ona mnie zna, zamyślała się. Skąd wie o kwiatach? Jednak czas nie był odpowiedni na takie myśli.”