Aleksandra Świderska
Zostań fanem autorki:

Aleksandra Świderska

Autorka 26 czytelników
8.1 /10
40 ocen z 2 książek,
przez 35 kanapowiczów
Emigrantka z doświadczeniem – mieszkała już w trzech różnych krajach, obecnie przebywa w Szwajcarii. Swój warsztat pisarski szlifowała na portalach internetowych, takich jak Piszemy.pl. Jest szeroko rozpoznawanym autorem fanfiction, a jej opowiadania, publikowane w języku angielskim na portalu Archive of Our Own, znalazły kilkudziesięciotysięczne grono odbiorców.

Przekonana, że wciąż brakuje utworów o „normalnych” superbohaterach funkcjonujących w polskich realiach, już dziesięć lat temu podjęła decyzję o próbie wypełnienia tej luki własną twórczością. Przez lata udoskonalała swój pomysł, aby finalnie stworzyć wiarygodne i wielowymiarowe postaci, z którymi czytelnicy chcieliby się zaprzyjaźnić i wyjść na piwo.

Fot. źródło: https://novaeres.pl/katalog/autorzy/aleksandra_swiderska

Książki

Mgła
Mgła
Aleksandra Świderska
8.1/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 1

Twoja przeszłość zawsze Cię dosięgnie. Każdy je ma. Skrywają się głęboko w naszej pamięci, przysypane popiołem czasu, zepchnięte w nicość, spętane i uśpione. Demony przeszłości nigdy nas nie opuszcz...

Burza
Burza
Aleksandra Świderska
8.2/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 2

Tylko burza może przynieść prawdziwe oczyszczenie. Poczucie winy jest wyniszczające. Trawi od środka. Wypala. Konrad Gronczewski doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Po listopadowych wydarzeniach wy...

Cytaty

Gronczewski odwrócił się powoli i zsunął się z biurka, stając naprzeciw wycelowanej w niego lufy glocka. Nie spodziewał się tego. Ważył i oceniał Adama w swojej głowie setki razy, odkąd się o nim dowiedział. Był pewny, że po ich ostatniej rozmowie już go rozgryzł. Myślał, że mógł odgadnąć następny ruch policjanta. Nie spodziewał się jednak, że w Adamie było aż tyle nienawiści, żeby zrobić coś tak głupiego.
Głęboko... O wiele głębiej - nawet to miejsce miało swoje podziemie. Sekretne korytarze ludzkich występków, ukryte pod warstwą nocnych klubów. Jeszcze bardziej mroczne i niedostępne. Bardziej chore i zwyrodniałe niż wyskoki małolatów. Bardziej przemyślane i niszczące. To było podziemie podziemia. Posiadało je każde miasto, bo ich stare fundamenty były schorowane i porowate. Mogły runąć lada moment, spłonąć lada chwila, pochłaniając wiele ofiar.
- Wytłumacz nam, co według ciebie stało się z Danielem.
- Nie mam pojęcia - odpowiedział powoli Gronczewski, dokładnie wymawiając każdy wyraz. - Ostatni raz widziałem go jakieś dwa tygodnie temu. Wychodził z mojego mieszkania dobrze wybzykany i kurewsko szczęśliwy. I przyznam, pomysł zaproszenia do siebie jego i dobrze wam znanego Różyckiego nie był moim najlepszym, ale każdy ma swoje chwile słabości.
- Zdaje się, że twoje wypływają martwe w kanałach - zauważył Adam.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl