Cytaty Edith Wharton

Dodaj cytat
- M'ama... non m'ama... - śpiewała primadonna, wybuchając triumfującą miłością w finałowym "M'ama!". Przycisnąwszy ogołoconą stokrotkę do ust, wzniosła swe wielkie oczy ku zblazowanemu obliczu małego ciemnoskórego Fausta (...)
(...) kiedy głosem czystym jak poranna rosa śpiewała: "Kocha... nie kocha... Kocha!", obrywając przy tym płatki stokrotki.
Oczywiście śpiewała: "M'ama!, zgodnie z niezmienną i niekwestionowaną w świecie muzycznym zasadą, że niemiecki tekst francuskiej opery szwedzcy artyści winni oddawać w języku włoskim, po to aby anglojęzyczna publiczność lepiej ich mogła zrozumieć.
Ci dobrze odżywieni, powolni ludzie (...) wiedli życie pańskie i monotonne, którego gładkiej powierzchni nie naruszały nigdy ciche dramaty rozgrywające się niekiedy w głębi. Wrażliwe dusze były w tamtych czasach podobne do klawiatur opatrzonych tłumikiem, na których Los grał bez dźwięku.
Ja chciałbym wyciągnąć rękę i móc dotknąć ciebie. Chcę dla ciebie pracować i troszczyć się o ciebie. Chcę być kiedy jesteś chora i samotna".
(...) małżeństwo nie jest bezpieczną przystanią, (...) lecz podróżowaniem po bezkresnych morzach.
Ludzie nierozważni często bywają dobrzy.
Dżentelmen po prostu przebywa w domu i żyje z umiarem.
Jesteśmy blisko siebie tylko wtedy, kiedy przebywamy z dala jedno od drugiego.
Jedyną rzeczywistością dla mnie jest chwila obecna.
Prawdziwa samotność to właśnie życie wśród wszystkich tych uprzejmych ludzi, którzy tylko udają, że ich interesują odpowiedzi na zadawane pytania.
Był urodzonym dyletantem i bardziej wyrafinowane zadowolenie dawało mu oczekiwanie przyjemności niż jej urzeczywistnienie.
Członkowie ich świata żyli w atmosferze niewyraźnych implikacji i efemerycznych subtelności.
Nic nie mogło być w bardziej złym guście niż impertynencja nie w porę.