Cytaty Emilia Szelest

Dodaj cytat
Wybory, przed którymi stoimy, zawsze powinny należeć tylko do nas. Decyzje, jakie podejmujemy, powinny być świadome. Powinniśmy słuchać cennych rad i wskazówek, by wyciągnąć z nich własne wnioski. Kiedy wieczorem kładziemy się do łóżka i pozostajemy sami ze swoimi myślami, musimy być pewni, że ten dzień przeżyliśmy tak, jak tego pragniemy my sami, nie inni.
Czuła, że to, co się między nimi dzieje, jest niebezpieczną grą i nie ma nic wspólnego z zagrożeniem, jakie wokół nich krąży. Z przestępcami sobie poradzi, nie jest jednak pewna, czy podoła narastającym w niej uczuciom.
Najgorsze były właśnie takie momenty, gdy uświadamiała sobie, że niektórym nie jest już dane uśmiechnąć się ani do własnego odbicia, ani do nikogo innego.
Wydawało mu się, że słyszy, jak dziewczyna szepcze ,,kurwa", a kiedy za jej plecami stanął oswojony niedźwiedź, mówiący karcąco ,,pączusiu", zorientował się, że najlepszym wyjściem z sytuacji byłaby ucieczka.
Życie nie jest lek­kie jak pian­ka mar­sh­mal­low, wprost prze­ciw­nie – to twar­dy orzech do zgry­zie­nia.
Nieważne, jak cierpisz, odpuść. Kochaj, szalej i nie pytaj, co dalej. Życie zawsze pisze dla ciebie nowy scenariusz, który może ci się spodobać. Warto w to wierzyć.
- Moja droga ma zawsze jeden cel. Ciebie…
- Więc nie zbaczaj z kursu. Oddaje Ci całą moją miłość do ciebie. Zabierz ją ze sobą. Wspomnij w trudnych chwilach. Niech będzie Twoją siłą…
- A ja oddaję moją miłość tobie. Pamiętaj o tym, gdy mnie nie będzie obok. Pamiętaj, że kochałem Cię na długo przed wszystkimi i będę kochał na długo po wszystkich. Zatrzymaj ją dla mnie […].
Przygryzłem wargę. Widziałem, że moje słowa ją zraniły. Nie tylko ona wiedziała, co mówić, żeby zabolało. Byłem w tym mistrzem.
– Zawsze odnajdę drogę do ciebie, kochana... – Zawsze będę na ciebie czekać, skarbie...
– Wrócę, Ade. Zawsze odnajdę drogę do ciebie, żeby nie wiem co. Rozumiesz? Wiem, gdzie jest moje serce.
– Kim jesteś? – To zależy, w co wierzysz, zagubiony chłopcze – odparła. – Teraz rozumiem, dlaczego jest gotowa tańczyć z diabłem. – Biały uśmiech błysnął w zapadającym zmroku. – To niewysoka cena, jeżeli na końcu ocali ukochanego. Dante przeszedł dziewięć kręgów piekielnych dla Beatrycze… – Nie wiem, o kim mówisz – przerwał jej. – Myślę, że wiesz. – Mrugnęła do niego wesoło i skinęła w stronę Magdy. – Ona jest twoją Beatrycze. A zło czai się za rogiem…
Najwyraźniej jednak wszyscy kumple widzieli w nim Boga, chociaż on sam wciąż utrzymywał, że jest rogatym diabłem, który po prostu potrafił dostrzec to, co ukryte za zasłoną ludzkich kłamstw i powierzchowności.
- I co? Nawet tu cię dogoniła?
- Co? - Damian nie zrozumiał jego słów.
- Przeszłość. To przed nią uciekłeś w Bieszczady, prawda?
- A tak... Cóż, przeszłość zawsze cię dogoni, nieważne, jak daleko uciekniesz. Ale dziś jestem gotowy stawić jej czoła - odparł zgodnie z prawdą.
- To zawsze jest zabawa, Magda. [...] Czasami tak bywa. Nie ty pierwsza i nie ostatnia. Jesteś tutaj. Wyszłaś z tego cało. I tylko to się liczy.
- Dla ciebie wszystko jest takie proste.
- Nieprawda. Nic nie jest proste. Ja tylko staram się nie myśleć o trudach, ale rozwiązywać każdy problem, z którym muszę się zmierzyć.
„Wybory, przed którymi stoimy, zawsze powinny należeć tylko do nas. Decyzje, jakie podejmujemy, powinny być świadome. Powinniśmy słuchać cennych rad i wskazówek, by wyciągnąć z nich właściwe wnioski. Kiedy wieczorem kładziemy się do łóżka i pozostajemy sami ze swoimi myślami musimy być pewni, że ten dzień przeżyliśmy tak, jak tego pragniemy my sami, nie inni.”