Kamil Kozieł

Autor 4 czytelników
Zostań fanem autora:
9.4 /10
10 ocen z 3 książek,
przez 4 kanapowiczów
Absolwent geologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, obecnie pracownik urzędu powiatowego (dział promocji) i instytucji kultury. Od 2016 roku związany z lokalnymi mediami regionu radomskiego (prasa oraz rozgłośnie radiowe). Autor scenariuszy teatralnych, współreżyser i aktor amatorskiej grupy teatralnej dla dorosłych „Otwarte Drzwi”, działającej przy Lipskim Centrum Kultury.

Szczęśliwy mąż i ojciec trzech synów.
Kategorie
Fantastyka , Horror

Książki

Pierwszy wymiar
Pierwszy wymiar
Kamil Kozieł
8.8/10
Cykl: Rozdzielone, tom 1

Trylogia "Rozdzielone" Co by się stało, gdyby ludzie kontrolowali swoje umysły w stu procentach? Do czego mogą doprowadzić podróże w czasie i między wymiarami? W jaki sposób nieograniczony r...

Drugi czas
Drugi czas
Kamil Kozieł
9.7/10
Cykl: Rozdzielone, tom 2

Prawie dziesięć lat po eksplozji w Grocie – tajnej bazie badawczej, w której powstawało lekarstwo na śmierć – życie toczy się zgoła normalnie, ale to ma się niebawem zmienić. Próbując zapobiec kolej...

Trzecie przejście
Trzecie przejście
Kamil Kozieł
9.7/10
Cykl: Rozdzielone, tom 3

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Czas już pokazał, że każdy moment życia, w którym Ada się znalazła, wpłynął na otaczającą ją rzeczywistość. Ale to nie koniec… Dziewczyna razem z przyjaciółm...

Cytaty

Skały niczym pazerne łapy drapieżnika dopadły go wraz z chłopakiem o blond włosach i uwięziły ich obu w swoich objęciach aż do ostatniego tchnienia.
Do tej pory uznawał martwe ciało jedynie za powłokę, która stanowiła wyraźny dowód na ciąg przyczynowo-skutkowy: jest życie, musi nastąpić koniec. Jednak ta śmierć ujawniła przed nim druzgocącą prawdę, bo okazało się, że utrata życia miała różne oblicza.
– …Jest tam tylko wieczny ogień szalejący w każdym zakamarku, więc nie istnieją w nim ludzie. Oni są częścią tego ognia. Tam nie ma miejsca na popiół.
– …Zagłuszyłeś wyrzuty swojego sumienia i zrzuciłeś odpowiedzialność za ten czyn na kogoś, kto już nie istnieje. To bardzo sprytne i wygodne. Ale czas pokazał, że ciągle się użalasz. Zdaje się, że wybranie na początku bezpiecznej drogi, z biegiem lat zmieniło się w wyboistą, pełną dziur i zakrętów tułaczkę.

Komentarze