Rozwichrzona, siwa czupryna i zawadiacki uśmiech pod wąsem to on, leśniczy Kazimierz Nóżka z leśnictwa Polanki w Nadleśnictwie Baligród w Bieszczadach. Kazimierz Nóżka traktuje niedźwiedzie jak przyjaciół, dlatego nadał im imiona. Ba, potrafi nawet rozmawiać ze zwierzętami! Który miłośnik przyrody o tym nie marzy? Jakimi drogami chadzają w nocy wilki. Niezwykle ciekawy jest również świat żubrów i rysiów. Dzikie Bieszczady to także dom innych, mniejszych zwierząt. Ich świat również jest interesujący. Leśniczy na co dzień obserwuje naturę na żywo w lasach, którymi zarządza.