Cytaty Charlotte Link

Dodaj cytat
Pewne wspomnienia są jak klej błyskawiczny, nie sposób się ich pozbyć. choćby nie wiem co. A czasami po prostu łatwiej jest o nich opowiedzieć niż z nimi walczyć, gdy uparcie cisną się na pierwszy plan.
Czuła się, jakby spadała; równie dobrze mogła to zaakceptować, bo przecież i tak nie powstrzyma upadku.
„Przestań się miotać i wołać o pomoc - szeptał wewnętrzny głos. - Nie zamykaj się w strachu. Po prostu żyj. Więcej nikt od ciebie nie chce”.
Może czasami trzeba robić rzeczy, o które człowiek sam siebie nie podejrzewa. To cudowne uczucie, kiedy nagle wszystko gra.
- Jest ciężko, wiem - powiedziała- bardzo ciężko, gdy poznaje się o kimś całą gorzką prawdę, nie musi nawet być gorzka. Chyba zawsze jest ciężko, gdy zaglądamy w głąb czyjejś duszy. Tym samym niszczymy nasze złudzenia, wyobrażenia, które sobie stworzyliśmy. To boli i pozbawia pewności siebie.
Czasami ludzie wolą nosić w sobie ból, niż zmierzyć się z pustką, która po nim zostaje.
Nie wraca się w kółko do tego samego tematu, jeśli nie leży on człowiekowi na sercu.
Kiedy poznaje się kogoś nowego, zmienia się całe życie. Podobnie jak kiedy się kogoś traci (…).
Po wojnie okazało się nagle, że w Niemczech nie ma żadnych nazistów. Gdyby się uważnie przysłuchać, właściwie wszyscy walczyli w ruchu oporu.
To coś więcej niż strach, to panika. Panika nie do opisania. Przerażenie. Męka. Sytuacja bez wyjścia. Nienazwany lęk, którego nie sposób okiełznać, bo nie wiadomo, skąd się bierze.
-Beatrice, ty urodziłaś się na początku września. Pod koniec lata, gdy świat jest pełen zapachu i kolorów i z każdym dniem jest ich więcej. Urodziłaś się i na świecie powitały cię jasności piękno. Pewnie wydawało ci się, że trafiłaś do raju (...).
- A ja przyszedłem na świat w najciemniejszej porze. 24 grudnia. 21 grudnia to najkrótszy dzień roku. 24 nie jest lepiej. Właściwie to nawet nie dzień, to wieczna noc.
Kiedy ktoś godzinami błaga o pomoc, kiedy broni się przed śmiercią, choć wie, że jest już blisko, że jej nie ucieknie, takie godziny trwają całe wieki. Równie dobrze to mogły być lata.
...właściwie można by uznać, że trafiła pani w sam środek koszmaru. Człowiek nigdy nie jest przygotowany na coś takiego, prawda? Wydaje nam się, że wiemy o takich tragediach, krwawych zbrodniach, o tym, co ludzie potrafią sobie wzajemnie zrobić. Świat jest tego pełen, a za sprawą gazet i telewizji my także niejako bierzemy w tym udział. Wydaje się nam, że nic nas nie ruszy. Ale jednak, kiedy tragedia dotyka nas osobiście, jest inaczej.
- Wszystko zepsułam. Zmarnowałam sobie życie.
Te słowa poruszyły go do gołębi, bo zaledwie kilka minut temu myślał to samo o sobie. (...) Ilu ludziom chodzi po głowie ta sama myśl?
Czy to dlatego, że mamy tak żałośnie mało czasu? I tak wiele oczekiwań, tyle marzeń, planów, wiary. A zarazem jesteśmy tacy słabi. Dążymy za tym, czego chcemy, ale gdzieś po drodze brakuje nam tchu i wydaje nam się, że ponieśliśmy klęskę.
Dlaczego ludzie się w sobie zakochują, dlaczego miłość jest czasami tak intensywna, że nie sposób zapomnieć o tej drugiej osobie nawet, jeśli w zamian dostajemy tylko ból i upokorzenie? A może właśnie te ciągle ciosy uniemożliwiają zakończenie takiego związku raz na zawsze?
Rodziny człowiek sobie nie wybiera i nie zastanawia się jaki ma do niej stosunek. I tak nie można jej zmienić. Rodzinę się po prostu ma.
...była młoda i wierzyła, że życie spełnia choć część z tego, co obiecuje.
Nie sposób unicestwić tego, co raz się zrodziło.
Musisz mierzyć się z tym, czego się boisz. To jak z rekinami. Odpływają, jeśli płyniesz w ich stronę.
... wielu ludzi, może nawet większość, przez całe życie czepia się kolejnych złudzeń, żyje od iluzji do iluzji, i w pewnym sensie to pozwala im żyć. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że warto mieć złudzenia.
Nie znosiła starych ludzi, nie znosiła siwizny, trzęsących się głów, oślinionych ust. Nie znosiła widoku upadku, który przypominał, jak blisko znajduje się granica, za którą jest już tylko śmierć.
... nie ma sensu marnować energii na rozważenie spraw, których nie możesz zmienić, które należą do przeszłości.
Jeśli mam być szczery, to przed sobą samym.
Jesteśmy odważni i świadomi odpowiedzialności. Będziemy bronić tego, co kochamy i co jest nam drogie.
Noszę w sobie wroga... Jest straszniejszy, bardziej niebezpieczny niż wrogowie zewnętrzni. Kryje się głęboko w mojej duszy, ale to oznacza, że nie mogę przed nim uciec. Nie mogę go też pokonać, bo jak mógłbym iść na wojnę z samym sobą?
Można oddychać, jeść, pić i czuć uderzenia własnego serca, a mimo to być martwym.
...) nie jesteś już młodą dziewczyną, która wierzy, że należy jej się od życia to, co najlepsze. Po prostu n i c ci się nie należy. Parę razy możesz mieć szczęście i spadnie ci z nieba to czy owo, przypadkiem i niezasłużenie, ale większość rzeczy musisz wywalczyć sobie sama i możesz się cieszyć, jeśli dostaniesz połowę z tego, co chciałaś.
Każdy powinien kogoś mieć - bo wtedy wszystko jest po prostu lepsze. Tak zwana wolność łudzi zwodniczym czarem, ale w pewnym momencie staje się pustką, przerostem formy nad treścią.
Kłamać można także milczeniem
Moja siostra jest niczym zwierzyna łowna powoli zaszczuwana na śmierć. Biegnie i biegnie, ale gdy tylko zdobywa choćby najmniejszą przewagę, z leśnego poszycia wyskakuje kolejny myśliwy i już do niej mierzy. Zapędzają ją w kozi róg. Od czterech lat nieustannie i rozpaczliwie walczy o przetrwanie. A jej wrogowie stają się coraz liczniejsi, coraz bardziej zdecydowani i coraz bardziej pozbawieni skrupułów.
Widocznie wszyscy jesteśmy tacy sami. Zawsze chcemy zachować pozory, pokazać się od najlepszej strony. Nawet jeśli za tą piękną fasadą jest już tylko ruina.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl