Paweł Brol
Zostań fanem autora:

Paweł Brol

Autor, 34 lata 11 czytelników
8.2 /10
13 ocen z 2 książek,
przez 11 kanapowiczów
Urodzony w 1989 roku w Polsce (Krapkowice)
Paweł Brol – rocznik '89, z pokolenia wolności. Urodził się i wychował w Krapkowicach. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Opolskim. Jego teksty ukazywały się m.in. na portalach tuba.pl, stacja7.pl, koduj24.pl. Obecnie publikuje w czasopiśmie „Dekoder” i prowadzi blog w serwisie internetowym natemat.pl. Zajmuje się promocją kultury, współpracuje z wydawnictwami. Od trzech lat jest członkiem Komitetu Obrony Demokracji. Mieszka z żoną i synem w Zielonej Górze.

Książki

Niewolnik w Europie
Niewolnik w Europie
Paweł Brol
8.2/10

Wzniosłe idee nie ochronią cię przed zderzeniem z rzeczywistością. Rok 2027. Pochodzący z niewielkich Łambinowic Michał kończy studia w stolicy. Szukając pomysłu na dalsze życie osobiste i zawodow...

Znak z góry
Znak z góry
Paweł Brol
8.3/10

W świecie zaszły poważne zmiany, które docierają też do słynącego niegdyś z nadprzyrodzonych łask miejsca kultu, dziś niemal zapomnianego sanktuarium na Górze Świętej Anny. O pomoc w wyjaśnieniu niep...

Cytaty

Czasami latami nikt i nic nie potrafi przekonać człowieka do czegoś, a jednak neutralny bodzic robi to w mgnieniu oka.
Poza tym zbyt długo obserwowałem politykę, żeby chcieć w niej uczestniczyć. To świat wyodrębnionych grup, wobec których musisz być lojalny. Nawet jeśli się z czymś nie zgadzasz. Codziennie podejmujesz czarno-białe decyzje, bo w polityce nie ma odcieni. Wszystko musi byc klarowne - albo jesteś za, albo przeciw. Do tego dla słupków sondażowych i eloktorratu często musisz kłamać. Odgrywasz więc rolę kogoś, kim nie chciałbyś być. Taka jest cena władzy...
Dlatego pamiętaj, że jeśli los wyciąga do ciebie rękę, chwyć ją. Jeśli nie chwycisz, dostaniesz za jakiś czas drugą szansę. A potem może trzecią, czwartą i piątą... Ale do tego momentu zmarnujesz wiele pięknych chwil. I będzie ci ich szkoda, tak jak mi szkoda straconego czasu.
To do­me­na świę­tych. Praw­do­po­dob­nie jest już na tyle zjed­no­czo­na z Bo­giem, że jedną nogą tkwi w nie­bie. Takim oso­bom Stwór­ca po­zwa­la cza­sem zaj­rzeć do swo­je­go no­tat­ni­ka.

Komentarze