"Sandra Robins"
Zostań fanem autorki:
× 3

"Sandra Robins"

Autorka 46 czytelników
7.9 /10
85 ocen z 5 książek,
przez 57 kanapowiczów
Polska autorka pisząca pod pseudonimem artystycznym. Obecnie z córką i mężem mieszka w Anglii. W wolnym czasie czyta książki i spaceruje z psem.

"Miłość na sprzedaż" jest jej debiutem.

Już planuje napisanie kolejnej ksiażki.

Książki

Miłość na sprzedaż
2 wydania
Miłość na sprzedaż
"Sandra Robins"
7.9/10

Gdy zależy ci na szczęściu najbliższej osoby, nie cofniesz się przed niczym. 21-letnia Sarah, studentka farmacji, jest w stanie poświęcić wszystko, byle tylko zdobyć pieniądze na opłacenie domu opie...

Miłość na kredyt
Miłość na kredyt
"Sandra Robins"
8.0/10

Miłość należy się każdemu. Nawet gdy uważasz, że na nią nie zasługujesz. Bolesne doświadczenia z dzieciństwa sprawiły, że Amy stara się jak najszybciej usamodzielnić i otoczyć opieką swoją młodszą s...

Miłość na własność
Miłość na własność
"Sandra Robins"
8.2/10

By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją, ciesząc się szacunkiem zatrudnionych tam dziewcz...

Niebezpieczni mężczyźni
Niebezpieczni mężczyźni
"K.C. Hiddenstorm", Ludka Skrzydlewska, Paulina Zalecka, "Camille Gale" ...
7/10

„Niebezpieczni mężczyźni” to antologia opowiadań, której bohaterowie na długo zagoszczą w wyobraźni czytelniczek! Czasem wystarczy jedno spojrzenie, aby rozpoznać, że mężczyzna zwiastuje kłopoty. ...

Demony ciemności
Demony ciemności
"Sandra Robins"
8.5/10

Powrót Sama Williamsa do miasteczka wywołuje niepokój mieszkańców. Swoją obecnością wywraca do góry nogami zwyczajne życie Hannah. Ale Sam zdecydowanie nie jest już tym samym człowiekiem, z którym Ha...

Cytaty

Jesteś dorosła, a dorosłość to mierzenie się z konsekwencjami swoich czynów.
Nic nie jest na własność, a tym bardziej miłość.
Ktoś inny mógłby pomyśleć, że jestem szalona, ale właśnie to szaleństwo trzymało mnie przy zdrowych zmysłach już od wielu lat.
Świat był pełen zła, więc próbowałam pomóc, jeśli się dało, tak jak mnie ktoś pomógł. Najważniejsza była jednak chęć przyjęcia pomocy, bo nie mogłam pomóc komuś, kto sam tego nie chciał.

Komentarze