Cytaty Victoria Schwab

Dodaj cytat
"- Kiedy nikt, ale to nikt cię nie rozumie, to zwykle znak, że jesteś w błędzie. "
całe miasto
jest pudełkiem
zapałek
które tylko czeka
by je zapalić.
Nie ma w życiu łatwych dróg, ale nie ma też i trudnych. Są tylko te, które wybieramy, i miejsca, do których one prowadzą
Prawdzowy przywódca wie, kiedy należy podążać za kimś innym
Obietnica, której nie umiesz dotrzymać, to tylko inna nazwa kłamstwa!
Głos był wypadkową natury i kultury, genów, ale i wychowania.
Ludzie byli być może bardziej zróżnicowani i skomplikowani, ale w gruncie rzeczy ich organizmy niczym nie różniły się od maszyn. Każdy z nich działał lub nie, psuł się i nadawał do remontu. Prawie każdego można było naprawić.
"Kiedy się nad czymś zastanawiasz, czy nie znaczy to, że część twojego umysły chce w to uwierzyć? Wydaje mi się, żę w życiu raczej próbujemy udowodnić istnienie pewnych rzeczy niż ich nieistnienie. Po prostu chcemy wierzyć."
"Chcę uwierzyć właśnie w to: że jest coś więcej. Że możemy być czymś więcej. Do diabła, moglibyśmy zostać bohaterami! "
Czymże jest człowiek, jeżeli nie ciągiem śladów, które po sobie pozostawia wśród innych ludzi. Nauczyła się stąpać pomiędzy cieniami, lecz pewnych ran nie da się uniknąć: wspomnień, fotografii, imion.
-Równie dobrze moglibyśmy stać się trupami.
-To ryzyko, które podejmuje każdy, pozostajac przy życiu
... wszyscy jesteśmy nieśmiertelni, dopóki nie okaże się inaczej.
....wydrukowali ten poradnik na cholernie grubym papierze. Tak jakby chcieli, żeby waga ich książki podkreślała wagę ich słów.
Niektórzy ludzie byli jak zapałki - szybki błysk i prawie żadnego ciepła. Część była jak piecyki - bardzo gorący, ale dający niewiele światła. A czasem, bardzo rzadko, zdarzali się tacy jak ognisko - gwałtowni i lśniący niczym płomienie, a do tego tak gorący, że nie dało się stać zbyt blisko, żeby się nie poparzyć.
Uwielbiał burze - sprawiały, że czuł się malutki, jak pojedynczy szew w olbrzymim gobelinie, kropla wody podczas deszczu.
Lepiej uchodzić za życzliwą osobę niż rzeczywiście mieć przyjaciół.
[...] ludzie byli skłonni do zmiany wcześniejszych przekonań, jeżeli zobaczyli coś, czego nie rozumieli. "Widziałem" zmieniało się w "wydawało mi się, że widziałem", potem w "nie mogłem tego widzieć" i w końcu w "nie widziałem". Wzrok bywał kapryśny, a umysł - słaby i podatny na sugestię.
- Nie zamierzam umierać – oświadczyła. – Nie, dopóki tego nie zobaczę.
- Dopóki czego nie zobaczysz?
Jej uśmiech się rozszerzył.
- Wszystkiego.
Miłość i strata są jak statek i morze. Rosną razem. Im bardziej kochamy, tym więcej mamy do stracenia. Ale jedynym sposobem uniknięcia straty jest unikanie miłości. A jakiż smutny byłby wówczas świat.
Dwanaście lat razem, Marcus. Dwanaście. I nagle nie potrafisz utrzymać fiuta w spodniach?
Życie to nie równanie. Każda osoba to coś więcej niż suma poszczególnych składników.
Z naukowego punktu widzenia miał przerąbane.
Z psychologicznego - jeszcze bardziej.
- Dokąd pójdziesz po tym, jak mnie zabijesz?
- Nie wiem - odparł szczerze. - Będę musiał znaleźć następną osobę PP.
- Z nią też się prześpisz? - zapytała, a Eli parsknął śmiechem.
"Jego udawana wesołość i sztuczny uśmiech zniknęły, jak starte gumką. Dzięki temu stał się trochę mniej straszny, bo do tej pory bała się potwora ukrytego w jego oczach, który teraz przestał się w końcu chować."
Zmierzałem do końca świata [...]. Chciałem, żeby każdy krok trwał jak najdłużej.
Najbardziej irytująca cecha czasu polega na tym, że nigdy go nie wystarcza [...]. Czasem brakuje dekady, czasem tylko chwili, ale życie zawsze kończy się zbyt szybko.
– Na twoim miejscu bym oszalał.
– Och, ja też oszalałam [...]. Ale jeśli żyjesz wystarczająco długo, nawet szaleństwo mija.
Uważasz mnie za dobrego człowieka. A mnie zależy na tym, abyś nie zmieniła zdania.
Nikt nigdy nie jest gotów, by umrzeć. Nawet jeżeli myśli, że tego chce.
Małe miasteczka to brak perspektyw, ale niektórym to wystarczy. Żyją wiedząc, gdzie postawią następny krok. Ale jeśli idzie się w ślady innych, nie utworzy się własnej drogi.