Zbigniew Rokita
Zostań fanem autora:
× 1

Zbigniew Rokita

Autor 44 czytelników
7.8 /10
47 ocen z 3 książek,
przez 41 kanapowiczów
Zbigniew
Rokita – redaktor dwumiesięcznika „Nowa Europa Wschodnia”. Publikował m.in. w
„Tygodniku Powszechnym”, „Polityce” i „Miesięczniku Znak”. Współautor wywiadu
rzeki z orientalistą i językoznawcą prof. Andrzejem Pisowiczem Na końcu
języka, redaktor wyboru publicystyki Jana Nowaka-Jeziorańskiego dotyczącej
relacji Polski z krajami Europy Wschodniej Rzeczpospolita atlantycka.  Absolwent Instytutu Rosji i Europy Wschodniej UJ, kibic Piasta Gliwice, Górnika Zabrze i kilku innych śląskich klubów. Pochodzi
z Gliwic.

Książki

Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku
2 wydania
Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku
Zbigniew Rokita
8.3/10
Seria: Sulina

Przez większość życia uważałem Ślązaków za jaskiniowców z kilofem i roladą. Swoją śląskość wypierałem. W podstawówce pani Chmiel grała nam na akordeonie Rotę, a ja nie miałem pojęcia, że ów plujący...

Odrzania
Odrzania
Zbigniew Rokita
8.2/10

Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021 Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś. To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej sp...

Na końcu języka z orientalistą Andrzejem Pisowiczem rozmawia Kornelia Mazurczyk i Zbigniew Rokita
Na końcu języka z orientalistą Andrzejem Pisowiczem rozmawia Kornelia Mazurczyk i Zbigniew Rokita
Andrzej Pisowicz, Kornelia Mazurczyk, Zbigniew Rokita
7/10

Na końcu języka to opowieść o fascynujących zależnościach między językiem a polityką i kulturą. To podróż w czasie i przestrzeni: od starożytności, gdy Grecy na złość wszystkim zaczęli pisać od lewej ...

Królowie strzelców. Piłka w cieniu imperium
Królowie strzelców. Piłka w cieniu imperium
Zbigniew Rokita
Seria: Reportaż [Czarne]

Nad stadionem zachodzi abchaskie słońce, niebo miało kolejno barwy: mandarynek, malin, buraków, jagód, teraz jest czarne. Za chwilę rozpoczną się mistrzostwa świata drużyn niezrzeszonych w FIFA: są tu...

Serie i Cykle

Cytaty

"Jeżdżę tam i łażę jak zaczarowany. Budynek dyrekcji jest olśniewający, masywny. Dziś zarządza nim nie ród Donnersmarcków, ale Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Lokalowej. Główne wejście jest zaryglowane, wskazówki wielkiego zegara na frontonie budynku wyrwane. Całość wygląda jak Hagia Sophia na miarę naszych możliwości..."

Komentarze