Sklepik z niespodzianką. Adela recenzja

Sklepik z Niespodzianką. Adela

Autor: @Lena173 ·3 minuty
2012-07-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od kilku tygodniu jestem na etapie intensywnych przemyśleń. Dotyczą one różnych aspektów mojego życia i choć problemów nieustannie mi przebywa, to sprawdzone sposoby sprawiają, że jestem w stanie oddychać pełną piersią. Jednym z nich jest oczywiście sięganie po twórczość autorów, których lubię i cenię już od jakiegoś czasu. Dlatego właśnie ucieszyłam się, gdy w moim domu zagościła najmłodsza "córka" Katarzyny Michalak. To właśnie ona sprawiła, że czytana przeze mnie książka poszła w odstawkę, a ja zarwałam nockę aby dowiedzieć się, jak zakończy się drugi tom przygód mieszkańców Pogodnej.

W niewielkim miasteczku, które znajduje się między Koszalinem a Kołobrzegiem, pojawia się Anna Potocka. Niemalże natychmiast udaje się do mieszkania Bogusi by poinformować ją, że nadal pozostaje żoną Wiktora. Przyjaciółki mają trudny orzech do zgryzienia, a najbardziej całą sytuację przeżywa Adela, do której powróciły znienawidzone wspomnienia z przeszłości. Kobieta staje przed bardzo trudnym wyborem, który powoduje, że czterdziestolatka zaczyna analizować swoją dotychczasową egzystencję. Nie jest to zadanie łatwe, jednak zmierzenie się z nim sprawi, że jej poglądy ulegną znaczącej zmianie. Czy Adeli uda się osiągnąć swój cel? Jakie tajemnice kryją się za zniknięciem hrabiny Potockiej? Co kryje się za nerwowym i dość wybuchowym zachowaniem Lidki? Czy Bogusia poradzi sobie w zaistniałej sytuacji? Jakie stanowisko w całości sprawy zajmie Wiktor?

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo jestem wściekła. Zabrałam się za czytanie tej książki z myślą, że po jakiejś godzince odłożę ją na półkę i powtórnie zabiorą się za nią z samego rana. Jak się pewnie domyślacie - mój plan nie wypalił, a pochłanianie przeze mnie "Sklepiku z Niespodzianką. Adela", przeciągnęło się do godziny trzeciej nad ranem. Muszę przyznać, że stosunkowo rzadko zdarzają się sytuacje, w których dla powieści jestem w stanie zarwać niemalże całą noc. W przypadku tej powieści, okazało się być to zupełnie niemożliwe. Gwarantuję wam, że większość osób, które sięgną po najnowszą publikację Katarzyny Michalak, na własnej skórze przekonają się o darze autorki do opowiadania historii. Aż tak fantastycznej i pełnej napięcia kontynuacji, chyba się nie spodziewałam. Rozważałam wiele scenariuszy, które mogłyby się w niej sprawić. Na całe szczęście każdy z nich okazał się błędny, a ja zostałam naprawdę mile zaskoczona. Jak ja się cieszę, że na tym opowieść o Pogodnej się nie zakończyła... Już się nie mogę doczekać premiery Lidki, która planowana jest na wiosnę przyszłego roku.

Katarzyna Michalak stworzyła powieść, która różni się od wcześniejszych publikacji autorki. Nigdy wcześniej nie przeżyłam aż tak wspaniałych emocji. W trakcie zapoznawania się z lekturą tej książki zarówno śmiałam się, jak i płakałam nad losem bohaterek, które tak bardzo polubiłam. Ich wzloty i upadki skłoniły mnie do przewartościowania własnego życia. Na swój sposób jest w stanie zrozumieć uczucia, które niejednokrotnie towarzyszyły Bogusi, Adeli, Lidce, a także Stasi. Czymś wspaniałym było obserwowanie wzajemnego wsparcia, którym się wzajemnie obdarzały. Tym razem nie było już tak kolorowo, jak miało to miejsce w poprzednim tomie. Tym razem na główne bohaterki czeka wiele przeciwności losu, które wzajemnie się kumulują i nie pozwalają im na chwile wytchnienia. Dodatkowo cieszę się, że p. Kasia nie boi się poruszać trudnych tematów i sukcesywnie znajduje dla nich miejsce, w pisanych przez siebie utworach.

"Sklepik z Niespodzianką. Adela" to także książką, w której znajdziemy wiele fantastycznych przepisów na odprężające kąpiele. W trakcie zapoznawania się z tą pozycją literacką żałowałam, że w swoim domu posiadam jedynie kabinę prysznicową. Tymczasem zachęcam was do sięgnięcia po ten utwór. Myślę, że osoby, które znają Katarzynę Michalak z jej poprzednich publikacji, z przyjemnością zabiorą się za czytanie tej powieści. Autorka posługuję się naprawdę przyjemnym językiem, który sprawia, że z niezwykłą łatwością odnajdujemy się w ukazywanych nam przez autorkę, wydarzeniach. Bardzo podobała mi się również charakterystyka bohaterów Adeli. Do każdego z nich pisarka podeszła w sposób indywidualny i dzięki temu, mieliśmy do czynienia z pełnym wachlarzem osobowości.

Wyd. Nasza Księgarnia, 25.07.2012rok
ISBN: 978-83-10-12026-7
Liczba stron: 290
Ocena: 7/10

Recenzja opublikowana na:
[http://recenzje-leny.blogspot.com/2012/07/katarzyna-michalak-sklepik-z.html#more]
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sklepik z niespodzianką. Adela
6 wydań
Sklepik z niespodzianką. Adela
Katarzyna Michalak
8.2/10
Cykl: Sklepik z niespodzianką, tom 2

DOBRA LITERATURA KOBIECA! W ten śnieżny styczniowy wieczór miasteczko Pogodna, leżące gdzieś między Koszalinem a Kołobrzegiem, wyglądało niczym z bajki Andersena. Płatki śniegu wirowały w świetle pięk...

Komentarze
Sklepik z niespodzianką. Adela
6 wydań
Sklepik z niespodzianką. Adela
Katarzyna Michalak
8.2/10
Cykl: Sklepik z niespodzianką, tom 2
DOBRA LITERATURA KOBIECA! W ten śnieżny styczniowy wieczór miasteczko Pogodna, leżące gdzieś między Koszalinem a Kołobrzegiem, wyglądało niczym z bajki Andersena. Płatki śniegu wirowały w świetle pięk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W drugiej części pięknej historii o mieszkańcach Pogodnej bliżej poznajemy Adele ale oczywiście nie rozstajemy się z Bogusią. Adela postanawia wpaść do sklepiku a tam spotyka Annę, zaginioną kilka la...

@Zaczytane_Strony @Zaczytane_Strony

Każdy kto czytał pierwszą część serii z kokardką Sklepiku z niespodzianką Bogusię znanej nam autorki Kasi Michalak czekał zapewne z niecierpliwością na kontynuację . Jako,że Bogusia została zakończon...

@Aga25 @Aga25

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Niosący Słońce
Okej być bogobójcą
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
Toń
Toń nowe wydanie
@candyniunia:

Drugi tom cyklu wrocławskiego - i tu ciekawostka, książka wyszła jako druga ale tak naprawdę powinna być pierwsza i ja ...

Recenzja książki Toń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl