Mistrz recenzja

Mistrz

Autor: @malaM ·4 minuty
2013-02-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Katarzynę Michalak na pewno zna ta nie statystyczna część Polaków, która od czasu do czasu sięga po książkę. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to zapewne słyszał, bo pani Kasia słynie z bestsellerów, które z półek księgarni znikają jak ciepłe bułeczki w sobotni poranek. Równie ciepłe, co świeżo upieczone pieczywo są powieści autorki. Osadzone w małych uroczych miejscowościach o przecudnych nazwach jak Poczekajka, Zmyślona czy Pogodna, z przesympatycznymi bohaterami o dobrym sercu, niezmiennie rozczulały swoim bajkowym klimatem. Ale Katarzyna Michalak lubi zaskakiwać swoich czytelników. W minionym roku, w fenomenalnej „Nadziei” pokazała wszystkim, że potrafi pisać również na cięższe tematy, a całkiem niedawno do księgarni trafił długo oczekiwany przez wierną rzeszę czytelników „Mistrz”. I tu zaczęły się schody, bo jest to książka zdecydowanie inna od tego, do czego autorka nas przyzwyczaiła. Gwałtowne odcięcie się od lekkich, chwytających za serce historii z nieodłącznym happy endem wzbudziło niemałe zainteresowanie. Pieprzyku dodawał fakt, że „Mistrz” miał być polską odpowiedzią na Greya, a wszyscy wiemy, jakie kontrowersje wywołała trylogia pani James. Nasuwa się pytanie czy ta nowa, ostrzejsza Michalak spodoba się czytelnikom? Dziś, już po premierze, odpowiedź na to pytanie jest znana – „Mistrz” się podoba i to bardzo!

Sonia, młoda studentka, wraca późnym wieczorem do domu i przypadkiem trafia w sam środek gangsterskich porachunków. Jako jedyny świadek zostaje uprowadzona, a kiedy się budzi znajduje się w przepięknej cypryjskiej wilii z równie pięknym właścicielem. Tylko, że Villa Rosa to nie pałac z bajki, a Raulowi de Luca daleko jest do księcia, który przyjeżdżając na białym rumaku, pocałunkiem zbudził swoją królewnę ze snu. Nie. Raul jest kimś zupełnie przeciwnym, czarnym charakterem, zimnym draniem bez skrupułów. A do tego wysoko postawionym gangsterem, który ma doprowadzić do największej transakcji w historii narkobiznesu. Żadne z tych dwojga nie spodziewa się, że już wkrótce ich serca zabiją w tym samym rytmie. Do Villa Rosy trafia jeszcze jedna kobieta, równie zachwycająca, choć zdecydowanie bardziej wyrachowana - Andżelika. Obie trafiły do świata, z którego nie ma odwrotu, choć ta pierwsza znalazła się tam w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, natomiast druga z pobudek materialnych i „zawodowych”. Andżelika ma bowiem wyjątkowo trudne zadanie – musi uwieść Raula, aby wykraść z jego sejfu niezwykle cenną dla mafii kopertę. Co czeka te dwie młode kobiety w świecie, do którego trafiły? Czy ich życie jeszcze kiedyś wróci na dawny tor?

„Mistrz” to książka, która szokuje czytelnika od samego początku. Już w prologu dostaniemy namiastkę erotyzmu, a to zaledwie kropla w morzu. Jednak wszystko opisane jest w sposób względnie subtelny, nie przekraczający granic dobrego smaku, choć momentami jest naprawdę ostro i wulgarnie. Znajdzie się i kilka przekleństw, ale to tylko uwiarygodnia całą historię. No, bo co to za gangster, który posługuję się pięknym, kwiecistym językiem wyjętym prosto z ust poety? Akcja umiejscowiona w malowniczej nadmorskiej wilii i niebezpieczny świat, pełen zabójczej broni, luksusu i przepychu zapewniają rozrywkę na najwyższym poziomie. Przy „Mistrzu” nie sposób się nudzić, bo jak to u Kasi Michalak bywa znajdzie się miejsce zarówno na śmiech, jak i łzy (z tego autorka nie zrezygnowała, co jest jak najbardziej in plus!). Bohaterowie również zostali wykreowani fantastycznie. Nie mam żadnych wątpliwości, że po lekturze niejedna czytelniczka zapragnie mieć swojego Raula czy Pawła, wszak my kobiety, lubimy takich złych chłopców z zimną krwią i gorącym sercem.

„Mistrz” jest arcydziełem i pewnie szybko zostanie okrzyknięty jedną z najlepszych książek autorki. I jak najbardziej zasłużenie, bo jest to kawał dobrej literatury, jednak nadal kobiecej. Fakt, wątek sensacyjny jest i na pewno w pełni usatysfakcjonuje on swoje czytelniczki. Ale panowie z reguły wolą więcej krwi niż miłości, a choć żadnej z tych rzeczy na kartach „Mistrza” nie zabraknie, to jednak da się tu wyczuć kobiecy punkt widzenia. Erotyczna powieść z sensacją w tle przypadnie do gustu niejednej osobie, a na korzyść „Mistrza” wpływa również fakt, że ostatnio zaistniała swego rodzaju moda na odważną, nasyconą seksem prozę. Tym paniom, które wolą raczej grzeczniejsze powieści, najnowszego „dziecka” autorki nie polecam, bo niestety my, Polacy, mamy to do siebie, że seks, szczególnie ten, który z czystym małżeńskim pożyciem ma niewiele wspólnego, nadal pozostaje tematem tabu, a pisanie o tym, o zgrozo, w sposób jaki zrobiła to Kasia Michalak, wśród tych bardziej pruderyjnych kobiet może wywołać niesmak i zażenowanie. A już na pewno wypieki na twarzy! Pozostałym natomiast gorąco polecam, bo jest to książka, która rozpala zmysły i nie daje o sobie zapomnieć zbyt szybko. Brawa dla Katarzyny Michalak za odwagę i przekroczenie granicy, która w polskiej mentalności naznaczona jest grubą kreską. Zrobiła to, adekwatnie do książki, po mistrzowsku, zachowując przy tym doskonałe wyczucie estetyki i dobrego smaku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mistrz
4 wydania
Mistrz
Katarzyna Michalak
6.9/10

Bestsellerowa polska pisarka, Katarzyna Michalak, znana z delikatnych powieści dla kobiet jak m.in. Poczekajka, Rok w Poziomce, Nadzieja, oraz Sklepik z Niespodzianką napisała coś zupełnie nowego i ba...

Komentarze
Mistrz
4 wydania
Mistrz
Katarzyna Michalak
6.9/10
Bestsellerowa polska pisarka, Katarzyna Michalak, znana z delikatnych powieści dla kobiet jak m.in. Poczekajka, Rok w Poziomce, Nadzieja, oraz Sklepik z Niespodzianką napisała coś zupełnie nowego i ba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Katarzyna Michalak, autorka kilkunastu bestsellerowych powieści („Poczekajka”, „Rok w Poziomce”, „Sklepik z Niespodzianką”, „Mistrz”). Należy do najbardziej wszechstronnych polskich pisarek, swo...

@Aly102 @Aly102

Jesteście gotowi wyruszyć w podróż? Trzymajcie się mocno, bo książka jest pełna zawirowań i zwrotów akcji, od których naprawdę może zakręcić się w głowie. Nocą, puste ulice Warszawy przemierza w pośp...

@ksiazkianny @ksiazkianny

Pozostałe recenzje @malaM

Miniaturzystka
Miniaturzystka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewnia...

Recenzja książki Miniaturzystka
Ja, Ibra
Ibra

Kiedy taka postać jak Zlatan Ibrahimović decyduje się wydać autobiografię, jednego można być pewnym – będzie kontrowersyjna, ale jednocześnie szczera. Bo przecież Ibra od...

Recenzja książki Ja, Ibra

Nowe recenzje

Nowy projekt Maggie
Specjalistka od remontów
@Kantorek90:

Macie autorów, których książki kupujecie w ciemno? Dla mnie jedną z takich autorek jest właśnie Lucy Score! Kocham jej...

Recenzja książki Nowy projekt Maggie
Kołysanka z Auschwitz
Czy matczyna miłość i poświęcenie zdoła uratowa...
@roksana.rok523:

Opowieść powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń i postaci, chociaż niektóre fakty oraz imiona zostały zmienione. Pozna...

Recenzja książki Kołysanka z Auschwitz
Bo jesteś ty
Piękna otulająca historia
@dosia1709:

"Przeszłość, za którą nie zamkniemy szczelnie drzwi, zawsze nas dopadnie. Zawsze. Zaczeka na idealny moment, w którym s...

Recenzja książki Bo jesteś ty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl