Kwiaty na poddaszu recenzja

Historia, której nie da się łatwo zapomnieć

Autor: @Karriba ·1 minuta
2012-11-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wyobraź sobie, że ktoś niesłusznie oskarża cię o jakieś poważne przestępstwo i trafiasz do więzienia o zaostrzonym rygorze na trzy i pół roku. Nic nie zrobiłeś, a mimo to jesteś odseparowany od świata - nie wychodzisz na świeże powietrze, nie spotykasz się z ludźmi. Wegetujesz. Jak wielkie odszkodowanie państwo musiałoby ci zapłacić za te kilkadziesiąt miesięcy twojego życia? Co trzeba byłoby zrobić żebyś wybaczył i zapomniał? Jak wycenić trzy i pół roku życia w ciągłym strachu o swoje zdrowie i marzenia?

Virginia C. Andrews to nieżyjąca już amerykańska autorka, której chyba najsłynniejszym dziełem są "Kwiaty na poddaszu". To pierwszy tom serii "Rodzina Dollangangerów".

Po nagłej śmierci męża, Corrine Dollanganger pilne potrzebuje pieniędzy na utrzymanie siebie i czwórki swoich dzieci. Postanawia więc odnowić kontakty z bogatymi rodzicami, którzy niegdyś wykluczyli ją z rodziny, bo związała się z bliskim krewnym. Wiedząc, że jej ojciec nigdy nie zaakceptuje faktu, że ma dzieci ze swoim kuzynem, postanawia zataić to przed nim. Z pomocą matki zamyka rodzeństwo na tytułowym poddaszu i obiecuje, że niedługo zwróci im wolność. Mijają dni, miesiące, lata...

Fabuła tej książki jest naprawdę ciekawa - czwórka uwięzionych dzieci, surowa babka i egoistyczna, nieporadna życiowo matka. Ludzkie cierpienie aż zionie z kartek, ciężko je sobie wyobrazić. Andrews podejmuje trudne tematy - kazirodztwa i manii bogactwa. Lekko zahacza też o problem fanatyzmu religijnego. Książka budzi skrajne emocje - od głębokiego współczucia po pewną dozę zniesmaczenia.


"Kwiaty na poddaszu" to bardzo wdzięczna lektura. Po pierwsze została całkiem dobrze napisana, po drugie naprawdę niesamowicie wciąga. Dodatkowym plusem jest na pewno szata graficzna. Szczególnie okładka przypadła mi do gustu - jest niesamowita. Zwraca uwagę, a to przecież główne jej zadanie.

O tej książce zrobiło się ostatnio głośno w blogosferze, a jako że jestem podatna na wszelkiego rodzaju "mody", postanowiłam wreszcie po nią sięgnąć. Nie zawiodłam się. Po przeczytaniu ostatniej strony moje oczy kształtem i wielkością przypominały piłki tenisowe. Przyznaję, że dawno żadna książka nie wywarła na mnie takiego wrażenia.

Z czystym sercem polecam tę lekturę każdemu kto jeszcze nie miał okazji jej przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-11-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10

Komentarze
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy... Nawet nie spodziewałam się, że ta książka będzie dla mnie tak wielkim przeżyciem. Czytając ją, początkowo wyda...

@maciejek7 @maciejek7

"Kwiaty na poddaszu" to pierwszy tom sagi książek o rodzinie Dollangerów. Na książkę tę trafiłam przypadkowo, bardzo zachęcił mnie jej opis, jednak nie mogłam nigdzie znaleźć jej wersji papierowej, c...

@anna.szmelak @anna.szmelak

Pozostałe recenzje @Karriba

Ostatnie lato
Zaskoczyła mnie

Po kilku pierwszych kartkach trochę się bałam, że nie jest to lektura dla mnie. W pewnym momencie dosięgnął mnie kryzys tak wielki, iż miałam poważne obawy, że nie uda mi...

Recenzja książki Ostatnie lato
Mistrz
Erotyk po polsku

Od dawna miałam dziwne przeczucie, że jeśli jakaś książka Katarzyny Michalak może naprawdę mnie oczarować, to z całą pewnością jest nią "Mistrz". Obiecywałam sobie nawet,...

Recenzja książki Mistrz

Nowe recenzje

Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Bralczyk o sobie
Bralczyk. Nie Jerzy. Po prostu Bralczyk.
@sweet_emily...:

Chciałabym napisać recenzję tej książki. Recenzję przez małe "r". Trudno jest bowiem oceniać autobiograficzny zapis roz...

Recenzja książki Bralczyk o sobie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl