Kwiaty na poddaszu recenzja

Żółta nadzieja...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maciejek7 ·4 minuty
2022-04-08
2 komentarze
34 Polubienia
Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy...

Nawet nie spodziewałam się, że ta książka będzie dla mnie tak wielkim przeżyciem. Czytając ją, początkowo wydawało się, że to będzie miły i przyjemny początek kolejnej sagi rodzinnej, lecz po krótkim czasie beztroski okazało się, że to nie jest tak łatwa lektura. Napisana pięknym, przyjemnym językiem a jednocześnie tak trudna w odbiorze. Bardzo poruszająca, wciągająca i chociaż pełna okrucieństwa, to trudno się od niej oderwać.
Autorka pokazuje nam jak pieniądze, wielkie pieniądze i bogactwo potrafią zmieniać ludzi, zniszczyć uczucia, spowodować, że ludzie stają się bezduszni i bezwzględni, są w stanie zrobić dosłownie wszystko aby je zdobyć i utrzymać. Nawet kosztem swoich najbliższych.

Ludzie nigdy naprawdę nie umierają. Tylko odchodzą w lepsze miejsce, gdzie czekają na ukochane osoby, aby się z nimi połączyć. A potem jeszcze raz wracają na ziemię w ten sam sposób, w jaki po raz pierwszy tu przybyli.
Poznajemy szczęśliwą rodzinę, kochający ojciec, urocza i piękna matka oraz dwójka dzieci Chris i młodsza Cathy. Po jakimś czasie dołączają do tej idealnej rodziny bliźnięta. Starsze dzieci początkowo obawiały się, że dla nich zabraknie już miejsca w sercach rodziców. Jednak nic podobnego, wszyscy kochają się jakby coraz bardziej. Niestety, jak to w życiu bywa, w najmniej spodziewanym momencie spada na tę szczęśliwą rodzinę tragedia. W dniu swoich urodzin ojciec wracając z pracy ulega wypadkowi i ginie na miejscu. Okazuje się, że małżeństwo żyło ponad stan, na kredyt, wiec wszystko co posiadali stanowiło w tej chwili własność banku. Kobiecie, która nigdy nie pracowała i nie miała żadnych kwalifikacji trudno byłoby zacząć od nowa, zwłaszcza mając czwórkę dzieci. Dodatkowo okazało się, że jej rodzicie są bardzo bogaci a tylko ona została przy życiu z jej rodzeństwa. Jednak została przez rodziców wyklęta, gdyż wyszła za mąż za przyrodniego brata swojego ojca...
Chcąc wrócić do łask, wraca do rodzinnego domu i pod osłoną nocy ukrywa swoje dzieci na poddaszu, które nie jest używane. Matka kobiety postanowiła, że dopóki ojciec żyje, nie może dowiedzieć się, że ich córka ma dzieci z jego przyrodnim bratem, więc muszą przez jakiś czas ukrywać się na strychu.
Ta rodzinna skrywana tajemnica, to dramat, który wszystko zmienia. Dzieci zostają zamknięte na ciemnym poddaszu podobno na krótką chwilę, początkowo na jedną noc, potem na tydzień, na miesiąc..., na rok..., a potem będą bogaci. Oczywiście dzieci matce uwierzyły, mimo iż nie podobały im się warunki w jakich miały teraz mieszkać. Na dodatek okazuje się, że babcia dzieci jest osoba bardzo złą, aż niemal ziejącą nienawiścią. To jej zachowanie wobec swoich wnuków tak dalece odbiega od normalnych relacji między wnukami i babcią. Dla mnie to jest niewyobrażalne.

Bez względu na intensywność cierpienia, żal z czasem wygasa i ktoś nawet prawdziwie kochany ostatecznie staje się niewyraźnym cieniem w naszej pamięci.
"Kwiaty na poddaszu" okazały się jedną z trudniejszych książek, które ostatnio przeczytałam. Właściwie to od samego początku, w którym dzieci trafiły na zamknięte poddasze zaczął się ich dramat. Początkowo nieświadome tego, że nie tylko zagrywki babci były okropne, ale również zachowanie ich matki, które było co najmniej delikatnie mówiąc niepoprawne.
Nie mogę zrozumieć jak kochająca matka może zostawić na dość długi czas swoje małoletnie dzieci zamknięte na poddaszu, które w zależności od humorów ich babci miały co jeść lub były głodne...
Autorka tej powieści bardzo realistycznie pokazała nam obraz bezwzględności oraz uczuć, które są jakby zamazane, zamglone przez pragnienie bogactwa, dobrobytu oraz władzy i poklasku związanego z wielkimi pieniędzmi.

Prawda jest bowiem taka, że to nie miłość rządzi światem, lecz pieniądz.
Książka ta wzbudza dużo emocji, jest smutna i pełna okrucieństwa opowieść o rodzeństwie, które zostało uwięzione na poddaszu. Obraz chciwości, nawet pazerności ukazany jest tutaj doskonale.
Nie mogę jednak zrozumieć ocen niektórych osób. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystkim może się podobać ta książka, bo przecież nie musi, lecz jak można oceniać bardzo nisko książkę, której się nie przeczytało, lub przeczytało tylko kilka kartek...
Dla mnie to przepiękna historia mimo tego, że pełna bólu i nienawiści. Chociaż znajdziemy tu również obok nienawiści i miłość a także romans oraz perwersję. Ta poruszająca historia zmusza do refleksji i pytań, jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji będąc raz po jednej a raz po drugiej stronie.
To trudne pytanie, nie jest łatwo udzielić na nie odpowiedzi.

Życie naprawdę jest takie, jak mówisz. Nie przesadzasz. Nigdy nic nie wychodzi tak, jak się chce. A na końcu zawsze czeka rozczarowanie.
Polecam, a ja zacznę szukać dalszych tomów tej sagi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-08
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10
Cykl: Rodzina Dollangangerów, tom 1

Rodzeństwo przez lata żyje zamknięte na poddaszu, pod czujnym okiem okrutnej i przesądnej babci. "Kwiaty na poddaszu" to jedna z najsłynniejszych amerykańskich powieści. Na szczycie schodów kryją si...

Komentarze
@paulina2701
@paulina2701 · ponad 2 lata temu
Czytałam kilka lat temu, ale choć mam ogromny problem z zapamiętywaniem tytułów to ze względu na fabułę tego nie potrafiłam zapomnieć.
× 3
@ela_r22
@ela_r22 · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja. Książki nie czytałam, ale wiele lat temu oglądałam film, historia, która wstrząsnęła mną i zapadła w pamięci.
× 2
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 2 lata temu
Dziękuję
× 1
@Brzezina
@Brzezina · ponad 2 lata temu
Ja tak samo, widzialam film, zapada w pamięci na długo.
× 2
Kwiaty na poddaszu
7 wydań
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
8.4/10
Cykl: Rodzina Dollangangerów, tom 1
Rodzeństwo przez lata żyje zamknięte na poddaszu, pod czujnym okiem okrutnej i przesądnej babci. "Kwiaty na poddaszu" to jedna z najsłynniejszych amerykańskich powieści. Na szczycie schodów kryją si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kwiaty na poddaszu" to pierwszy tom sagi książek o rodzinie Dollangerów. Na książkę tę trafiłam przypadkowo, bardzo zachęcił mnie jej opis, jednak nie mogłam nigdzie znaleźć jej wersji papierowej, c...

@anna.szmelak @anna.szmelak

"Kwiaty na poddaszu" Virginii C. Andrews to książka, która sprzedała się w ponad 40 milionach egzemplarzy. Nic dziwnego, że historia rodziny Dollangangerów chwyciła ludzi za serca na całym świecie i ...

@_sapphiresoul @_sapphiresoul

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka