z tym 'labiryntem' to wielki niewypal. tak pozytywnie do tej ksiazki podchodzilam, a skapitulowalam na samym poczatku. moze dlatego, ze nie lubie narracji w czasie terazniejszym? nie wiem. w kazdym razie ksiazka 'poszla' na podaju, a ja dokanczam 'niewierna zone' :)
jest takich filmow kilka m.in. "porozmawiaj z nia" "labirynt fauna" "amelia" "potwory i spolka" "chicago" "willy wonka i fabryka czekolady" "labirynt" "czekolada" "leon zawodowiec" "czerwony smok" "v jak vendetta" "prestiż" "equillibrium" pewnie jest tego wiecej, ale jakos nie mam glowy do przypominania sobie :)
lubie ogladac ekranizacje, zawsze lub prawie zawsze po przeczytaniu ksiazki. obejrzalam kilka filmow nie wiedzac, ze na podstawie ksiazek powstaly i roznie to bylo. na przyklad "duża ryba" to jeden z moich ulubionych filmow (widzialam film przed ksiazka), a ksiazka pozostawila pewien niedosyt. "prestiz", tez najpierw film, zarowno ksiazka jak i film bardzo mi sie podobal. nie znosze ekranizacj...
no nie wiem, specjalnie sie nie zastanawialam nad tym co o mnie mowi muza, ktrorej slucham. sama slucham szerokopojetego INDIE - rock, pop, folk. ponoc nazwa gatunku - indie - to skrot od "independent", ale ja az tak sie nie znam. wiem, ze to lubie. :D wedlug amerykanskich filmow i seriali, typ muzyki sluchanej przeze mnie wskazuje, ze jestem nieprzystosowanym geek'iem. hmm... ;)
te ksiazki, ktore bardzo chce - wrecz musze miec - kupuje lub jak mi sie uda pobieram z podaj.net reszte odnajduje z biblioteki miejskiej (tylko kilka przystankow autobusem) lub biblioteki w pracy (pracuje w szkole :D )
"harry potter i kamien filozoficzny" :] zawsze ta wiosenna pora czytam cala serie (no wczesniej tylko te czesci, ktore byly dostepne) :) jako fanka ksiazek o HP oczywiscie lubie ta ksiazke. daje jej 4+ / 5 :D